Dlaczego koty walczą?
Oglądanie ciepłego związku czworonogów, zdziwienia ich kolejnym wynalazkiem i niesamowitej pomysłowości to najlepszy odpoczynek po ciężkim dniu. Ale kiedy koty walczą, nie może być mowy o wygodzie i spokoju: straszne warczenie, zadrapania i ugryzienia, strzępy włosów, rozbita wazon i przewrócona doniczka ... A czego im, chuliganom, brakuje? Śpij tu! I na pierwszy rzut oka nie jest jasne, dlaczego koty walczą, a co najważniejsze - jakie są cele hałaśliwej kampanii wojskowej.?
W każdym, nawet najbardziej czułym domowym murku, żyje krnąbrna i dumna królowa, dominująca i nie tolerująca kłótni. Woli samotność, unika hałaśliwych spotkań, obsesyjnych pieszczot i wzmożonej uwagi - królowe nie powinny okazywać uczucia każdemu, kogo spotkają. Dlatego walka między kotami jest dość powszechna, ponieważ jedno państwo nie może mieć dwóch władców. Właściciel jest zdumiony, patrząc na rozczochrane coś syczącego: „A to moja delikatna dziewczyna, która nigdy nikogo nie podrapała w całym swoim życiu?”.
Tak, tak, jest. Koty nie widzą rywali u ludzi; w normalnych warunkach po prostu nie ma powodów do agresji. Ludzie, zdaniem kotów, to ogromne wieże strażnicze, niezdolne do najprostszych rzeczy - wspinania się na drzewo czy łapania myszy. Ale inny kot konkuruje o miejsce w słońcu, bezczelnie najeżdżając zakazane terytorium. Niezależnie od tego, czy koty walczą o wygodną sofę, miejsce przy misce, czy o uwagę człowieka - nie ma dużej różnicy, konfrontacja zakończy się dopiero wtedy, gdy jeden z rywali uzna wyższość drugiego.
Kot i kot
W naturze sąsiednie koty zajmują znacznie mniejszy obszar niż koty. Kot zajmuje terytorium kilku „panny młodej”, łącząc różne obszary w jednym posiadaniu. Dlatego koty łatwiej się ze sobą dogadują, na poziomie genetycznym są gotowe na bliskość. Dlaczego więc koty walczą, nawet jeśli razem dorastały i są otoczone miłością i troską??
Faktem jest, że kot nie ma nic przeciwko przyjmowaniu gości. Sporadycznie. Ale przeciwko próbom objęcia jej tronu, którym może być miękkie krzesło, kolana osoby lub całe mieszkanie. Dodatkowo dwa koty walczą podczas polowania, walcząc o uwagę hipotetycznego pana młodego. Jeśli jeden z faworytów szybko zgodzi się na drugą rolę, walki zdarzają się rzadko i nigdy nie kończą się poważnymi kontuzjami. Kilka gryzących ciosów łapami, potężne chrząknięcie - a podporządkowany kot pamięta, kto rządzi piłką.
Ale co, jeśli koty nieustannie walczą, nagradzając się głębokimi zadrapaniami i skaleczeniami? Najprawdopodobniej mówimy o dwóch kotach z wyraźnym instynktem terytorialnym. Takie walki są jak rywalizacja między dwoma kotami: będzie tylko jeden i nic więcej! Być może z czasem jedno ze zwierząt zgodzi się poddać, ale właściciel może pomóc łobuzowi w zredukowaniu konfliktu do minimum (czytaj poniżej).
Kot i kot
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że kot jest całkowicie podporządkowany kotu, usłużnie spełniając wszystkie pragnienia silniejszego i potężniejszego władcy niż ona sama. Ale w rzeczywistości przebiegła Murka śledzi „mistrza” wokół szponiastego palca ze zręcznością, która dezorientuje spostrzegawczego właściciela. Dlatego kot walczy z kotem tylko w rzadkich przypadkach: zwierzę wie, jak osiągnąć swój cel bez wdawania się w otwartą konfrontację. Tak, czasami kot pozwala sobie krzyczeć na przyjaciela, a nawet dać jej policzek, ale to nie jest walka, ale demonstracja siły.
Poważna kłótnia zaczyna się, gdy kot wyrzuca kobiece rzeczy i atakuje „czołowo”. Prosty kot, który przez całe życie uważał się za mistrza tej sytuacji, po prostu nie widzi innego wyjścia, jak tylko przejść do fizycznych środków upomnienia szalonego. Kot nieustannie walczy z kotem, zderzając się z nim w wąskim korytarzu, w pobliżu miski itp. Walki są zwykle krótkie i hałaśliwe. To, jak to wszystko się skończy, zależy od postaci obu zwierzaków, ale częściej jedno całkowicie i na zawsze podporządkowuje się drugiemu - zwierzęta przeciwnej płci rzadko „walczą do końca”.
Dwa koty
Samotni, terytorialni, krnąbrni, niekomunikatywni z współplemieńcami - kotami, przebywając w zatłoczonych warunkach, walczą dość często. Dla kota jego dobytek to nie tylko tereny łowieckie. Im większe terytorium, tym więcej samic i taki jest sens życia prawie wszystkich mężczyzn. Ale jeśli walka między kotami jest krwawym widowiskiem o poważnych konsekwencjach, koty częściej naśladują stanięcie nad rzeką Ugra: krzyczą, syczą, biją się łapami całymi dniami, rozpraszają się i znowu wyją itd..
Nawet jeśli jeden z rywali będzie posłuszny, drugi zaakceptuje poddanie się tylko wtedy, gdy strona przegrywająca opuści terytorium zwycięzcy. Ale w domu to niemożliwe. Pogodzenie dwóch dojrzałych płciowo zwaśnionych kotów jest bardzo trudnym zadaniem..
Najgorszy wróg"
W odniesieniu do kotów wszystkie psy można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to towarzyskie, niezwykle towarzyskie zwierzęta, które chętnie zaprzyjaźniają się z introwertycznym członkiem stada. W tym przypadku kot walczy z psem, aby uniknąć fizycznego kontaktu, który jest przyjemny i konieczny dla psów, ale obrzydliwy dla małych drapieżników. Kot bije psa w pysk „miękkimi” łapami, mówiąc: „Zostaw mnie w spokoju, pchle, nie jesteś dla mnie żadnym przeciwnikiem!” Jeśli od pierwszego razu treść wiadomości nie dociera do towarzysza, kot wypuszcza pazury, próbując boleśnie podrapać się po twarzy wroga. Z reguły pies po tak oczywistej podpowiedzi przerywa wszelkie próby nawiązania kontaktu.
Druga grupa to psy, które z jakiegoś powodu nienawidzą kotów. W takiej sytuacji konflikt grozi nieszczęściem, zwłaszcza jeśli walka między kotami i psami nie kończy się po kilku gryzących policzkach. Duży pies, pomimo zręczności i nieustraszoności kota, jest w stanie zadać przeciwnikowi poważne obrażenia, a nawet zabić, jeśli właściciel nie zainterweniuje na czas. Jeśli kot ciągle walczy z psem, powodując i / lub otrzymując poważne obrażenia, należy skontaktować się z treserem psa. Ważne jest, aby nauczyć psa ignorowania zaprawek ogonowych, w przeciwnym razie nie uniknie się problemów.
Jak pogodzić brawlery?
Niemożliwe jest zmusić zwierzęta do traktowania siebie z czułością i zaufaniem. Możesz jednak zminimalizować problem, eliminując przyczynę konfliktu - sam tron wszechmocy.
Ekstremalne środki to zniszczenie go na ziemię: zmiana wybranej przez koty sofy na inne meble, zablokowanie dostępu do parapetu itp. Ale nie zawsze jest jasne, dlaczego koty walczą - czy walczą o określone miejsce, czy o całe mieszkanie, o ludzką uwagę czy o terytorium? A może z nudów? Dlatego łatwiej jest sztucznie wyznaczyć własność, dając każdemu kotu osobisty „tron”: osobną tacę, osobną miskę, kilka wysokich placów zabaw, kilka leżaków i domków.
Ale to nie zawsze wystarczy, czasami właściciel wymaga trochę więcej wysiłku:
- karmić koty w tym samym czasie, w różnych miejscach, ale na tej samej wysokości. Przeciwnicy będą walczyć o wyższą miskę, a na równych warunkach chuligani skierują swoją uwagę na jedzenie-
- to samo dotyczy miejsc odpoczynku. Wszystkie domy, łóżka i place zabaw powinny znajdować się mniej więcej na tej samej wysokości. Jeśli koty wybrały to samo łóżko, przenieś je w inne miejsce lub tymczasowo usuń-
- zamykaj okna i otwieraj drzwi wewnętrzne. Wycofujący się kot musi mieć możliwość wycofania się, co znacznie zmniejszy częstotliwość i nasilenie konfliktów. Dodatkowo pomagają różne półki, stopnie, schody itp..
- jeśli właściciela nie ma w domu, a koty walczą, co robić? W tym miejscu działa metoda odwracania uwagi. Na przykład ciekawe zabawki pozostawione w ustronnych zakamarkach: mechaniczna mysz, automatyczny wskaźnik laserowy, wiosenne ptaszki itp. Zabawki powinny być niezwykle atrakcyjne, aby ciekawość przezwyciężyła chęć uporządkowania. I powinno ich być kilka, aby zabawna rzecz nie spowodowała nowego konfliktu-
- jeśli koty walczyły w obecności właściciela, należy ostro i raczej ostro odciągnąć od siebie chuliganów. Możesz ochlapać syczącą wełnianą rzeczą pół szklanki wody lub rzucić na koty gruby, ciężki koc. Oczywiście straszenie ukochanych nie jest zbyt poprawne, ale jest lepsze niż leczenie podartych uszu i kagańców podartych krwią-
- jeśli walki kotów będą kontynuowane, pomimo wszelkich starań właściciela, jedno ze zwierząt będzie musiało znaleźć nowy dom lub uciec się do kastracji (kastracji). Nie jest łatwo zdecydować się na operację, ale takie drastyczne środki prawie zawsze się sprawdzają: wykastrowane (wykastrowane) zwierzęta stopniowo tracą zainteresowanie walką o terytorium i władzę i jest to właściwa droga, jeśli nie do przyjaźni, to przynajmniej do przyjaznych relacji z byłym „wrogiem”.
I pamiętaj, że miłość może zdziałać cuda: komunikuj się równie czule ze zwierzętami, nie karć prowokatora konfliktu, nie żałuj ofiary. Koty powinny czuć to samo ciepło i troskę. Wspólne spotkania przed telewizorem, wspólne gry i „rozmowy” przed pójściem spać to doskonałe remedium na agresję, choć udomowioną, ale wciąż drapieżną.