Historia tego, jak kot zjadł plastikowy worek na śmieci i przeżył

Ginger and White Pussy został zwerbowany przez Cat Protection Organization w oddziale hrabstwa Wokingham po tym, jak widziano go rozczochranego na terenie szkoły w Ascot, Berkshire.

Wolontariusze i lekarze weterynarii z Cats Defense Organization zaniepokoili się, gdy Henry (jak nazywano kotka) zachorował i zauważył dziwne wybrzuszenie, które pojawiło się i zniknęło w okolicy brzucha.

Lekarze weterynarii początkowo byli zaintrygowani jego stanem i po wykluczeniu obecności pasożytów jelitowych i procesów zapalnych nerek zdecydowano się na diagnostyczną laparoskopię, gdyż jest to jedyna możliwość ustalenia przyczyny..

Anna Pak, kierownik społeczności organizacji ds. Dobrostanu kotów w oddziale hrabstwa Wokingham, powiedziała: „Nasz weterynarz obawiał się, że może wystąpić bardzo poważny problem i jedyną opcją było wykonanie diagnostycznej laparoskopii, aby dowiedzieć się, co spowodowało chorobę Henry`ego..

Nie mieli pojęcia, czego szukają ani gdzie dokładnie, ale z wahaniem badali każdy milimetr ciała. A potem natknęli się na część czarnego worka na śmieci. Był to pasek o długości około 10 cm i szerokości 4 cm, ale był tak skompresowany, że niezwykle trudno było nawet zrozumieć, jak duży był, gdy zjadł go kot..

Plastik stał się pułapką w jego brzuchu. Nie było ani jednej szansy, żeby mogła wyjść naturalnie. Ponieważ pakiet został usunięty, gdy tylko został odkryty, osiągnęliśmy całkowite odzyskanie Henry`ego.Bezdomne zwierzęta często jedzą kawałki plastiku, wąchając w nich jedzenieNie mamy pojęcia, dlaczego i jak zjadł taki kawałek czarnego worka na śmieci, to dla nas wciąż tajemnica. Ale był bardzo chudy i było jasne, że dostał się do jelit nie tak dawno, więc najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że Henry połknął go przez przypadek, polując w śmietniku, znajdując tam jedzenie.

Życie bezdomnego kota może być bardzo okrutne, przynajmniej na przykładzie Henry`ego można o tym przekonać. Często zwierzęta desperacko próbują wyżywić się na ulicy. Biedny kociak odczuwał wiele dyskomfortu i bólu, zanim trafił do naszej Organizacji..

Henry wrócił do zdrowia szybko iw pełni, do tej pory jadł, przybrał na wadze i cieszy się szczęśliwym i beztroskim życiem, jakie powinno mieć każde zwierzę. Jest bardzo przyjazny i będzie wspaniałym zwierzakiem i po prostu przyjacielem ”.

Anna dodała, że ​​chociaż Henryk najprawdopodobniej połknął kawałek polietylenu przez przypadek, gdy szukał jedzenia, istnieje możliwość, że zjadł go celowo..

Powiedziała: „Wiadomo, że niektóre koty mają niewielkie `perwersje` w jedzeniu, jedząc dziwne rzeczy, takie jak kawałki wełny lub plastiku. Więc każdy, kto chce zabrać Henry`ego, będzie musiał upewnić się, że nie ma dostępu do plastikowych toreb. Na wszelki wypadek usuń je, nigdy nie wiesz, że znowu zacznie je gryźć! ”.

Teraz Henry w pełni wyzdrowiał po operacji, został w pełni zaszczepiony i wyposażony w mikroczip, szuka ciepłego, bezpiecznego domu z nowym właścicielem..

Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda
» » Historia tego, jak kot zjadł plastikowy worek na śmieci i przeżył