Dysbakterioza u kotów - przyczyny, leczenie i konsekwencje

Dysbakterioza u kotów jest na pierwszy rzut oka niedostrzegalna, ale destrukcyjna choroba, która powoli wyczerpuje organizm i niszczy układ odpornościowy zwierzęcia. Tylko doświadczeni hodowcy potrafią „na oko” odróżnić dysbakteriozę od zatrucia czy melancholii, a nawet wtedy nie zawsze.

Czym jest dysbioza, przyczyny rozwoju i konsekwencje

Dysbakterioza to szerokie pojęcie określające śmierć lub zastąpienie kolonii bakteryjnych, które tworzą normalną mikroflorę organizmu. Choroba może wpływać na wszystkie błony śluzowe, mięśnie i układy ciała. Ponadto choroba występuje z wielu powodów, często niepowiązanych łuków z przyjacielem:

  • Naruszenie zasad trzymania zwierzęcia - jedzenie złej jakości, brak witamin i minerałów, nadmiar węglowodanów lub tłuszczów w diecie, karmienie wyłącznie suchą karmą, wilgoć i przeciągi w domu, nadmiernie suche powietrze, nagłe zmiany temperatury pokojowej, częste kąpiele.
  • Czynniki zewnętrzne - zmiana miejsca zamieszkania (strefa klimatyczna), zamieszkanie na wsi o złej ekologii lub radioaktywnym tle.
  • Wadliwe działanie układu hormonalnego - fizjologiczne cechy wieku, ciąży (w tym fałsz), niewydolność trzustki, stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych.
  • Nerek lub niewydolność wątroby.
  • Silny stres - kot zagubił się, wygłodniał, wystraszyły go większe zwierzęta, straciło potomstwo, przeżył zdradę.
  • Długotrwałe lub wielokrotne leczenie antybiotykami - nawet jeden kurs jest szkodliwy, jeśli zabieg wykonywany jest regularnie, normalna mikroflora zostaje zastąpiona przez bakterie „wroga” odporne na działanie leków - najpoważniejszy przypadek dysbiozy.
  • Pokonaj robakami.

Mikroflora jelitowa spełnia następujące funkcje:

  • Aktywuje i stymuluje rozwój odporności nowonarodzonego kociaka.
  • Zatrzymuje i usuwa toksyczne substancje z organizmu.
  • Uczestniczy w regulacji metabolizmu i pracy układu hormonalnego.
  • Chroni organizm przed działaniem wirusów, patogennych bakterii, grzybów.
  • Probiotyki - specjalny rodzaj bakterii, które jako pierwsze wykrywają „inwazję” patogenów i stymulują układ odpornościowy.

Ważny! Zbyt często zaczęli mówić, że u mięsożerców nie ma dysbiozy. Opierając się na doświadczeniu właścicieli, hodowców i lekarzy weterynarii, twierdzenie to nie jest uzasadnione. Nie zapominaj, że żyjemy w „świecie reklamy”, a producenci leków nie zawsze „grają fair”.

Jak przeprowadzić wstępną diagnostykę dysbiozy jelitowej

Normalna mikroflora jelitowa podlega destrukcyjnym efektom, po czym część bakterii ginie. „Pustkę” szybko zapełniają nietypowe dla organizmu bakterie i E. coli.

Objawy mogą wystąpić i przejść spontanicznie:

  • Depresja, apatia.
  • Zmniejszony / zwiększony apetyt lub jego brak.
  • Luźne stolce, czasami krwawe.
  • Odwodnienie, niezdrowa sierść.
  • Prawdopodobnie wzdęty brzuch i bębnica.

Trudność w rozpoznaniu polega na tym, że objawy mogą wskazywać na wiele innych lub współistniejących chorób. Dysbakterioza u kota po antybiotykach, zwłaszcza jeśli zastosowano kilka kursów lub lek o szerokim spektrum działania - rozwija się gwarantowany, dlatego zaleca się leczenie w połączeniu ze środkami profilaktycznymi.

Zwykle jelita kota są wypełnione bakteriami kwasu mlekowego i mlekowego, dlatego jeśli podejrzewasz dysbiozę, przenieś zwierzę na dietę lekką z dużą ilością naturalnych produktów mlecznych. Jednocześnie podawaj witaminy, enzymy, immunostymulanty, które można kupić w zwykłych sklepach zoologicznych. Jeśli zwierzęciu stanie się łatwiej, masz do czynienia z dysbiozą. Jednak weterynarz nadal musi się pojawić, zwykle nawet na wczesnym etapie, równolegle ze śmiercią mikroflory, może rozwinąć się zapalenie żołądka, zapalenie wątroby, nieżyt żołądka i jelit, alergia.

Ważny! Stosowanie probiotyków bez wstępnych analiz jest co najmniej bezużyteczne. W jelitach zwierzęcia żyją miliony bakterii i po prostu nie można „odgadnąć”, których z nich brakuje..

Leczenie dysbiozy jelitowej u kotów

W klinice kotowi zostanie przydzielonych szereg testów:

  • Biochemia krwi, analiza moczu i kału.
  • Rozmaz na obecność robaków.
  • Badanie diagnostyczne wątroby i trzustki.

Jeśli diagnoza zostanie potwierdzona, nie martw się, dysbioza jelitowa u kotów nie jest przenoszona na ludzi ani inne zwierzęta i podlega całkowitemu wyleczeniu. Jeśli to konieczne, pozbądź się pasożytów, a następnie wyznaczyć następujące kompleksy:

  • Stworzenie lub utrzymanie korzystnego środowiska dla „ich” mikroflory. Zużyte bakterie, które organizm powinien, ale zostały stłumione.
  • Kuracja probiotyczna - po oczyszczeniu jelit w „pustkach” kolonizują się bakterie typowe dla zwierzęcia.
  • Równolegle zwierzęciu wstrzykuje się witaminy, leki łagodzące obrzęki, reakcje alergiczne, stymulujące odporność.

Pełny powrót do zdrowia następuje po 1–2 miesiącach terapii.

Znacznie łatwiej jest zapobiegać śmierci mikroflory jelitowej niż leczyć dysbiozę, zwłaszcza w połączeniu z innymi chorobami.

Jako środek zapobiegawczy konieczne jest:

  • Starannie dobieraj paszę, unikaj spożywania brakujących lub niejadalnych produktów - często dysbioza rozwija się na tle połykania osłonek celofanowych lub parafinowych kiełbas.
  • Nie należy stosować antybiotyków, chyba że jest to naprawdę potrzebne. Uważaj, kliniki „przenośnikowe” wolą leczyć „wszystko”, nie myśląc o konsekwencjach. Jeśli leczenie jest nadal konieczne, należy zadbać o terapię odtwórczą.
  • Koty ras „sztucznych” lub ze skłonnościami do dolegliwości są poddawane kuracji probiotykami z bifidobakteriami i pałeczkami kwasu mlekowego 2-3 razy w roku.
Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda
» » Dysbakterioza u kotów - przyczyny, leczenie i konsekwencje