Gdzie jest kłąb u psów, jego cechy i przeznaczenie
Wydaje się, że każdy miłośnik psów wie wszystko o swoich pupilach, w tym każdy najmniejszy szczegół. Jednak nie jest to do końca prawdą. Czy wiesz na przykład, gdzie znajduje się kłąb psa i czym ogólnie różni się ta część ciała, jakie są jego cechy? Mało prawdopodobne. Tymczasem jest to dość ważne. Co więcej, cechy kłębu mogą być wykorzystane na twoją korzyść! Jednak o wszystkim w porządku.
Zadowolony
Od razu ustalimy, gdzie dokładnie znajduje się interesująca nas część ciała. Znajduje się tuż za szyją, mniej więcej między łopatkami. Jego struktura jest dość prosta. Podstawą anatomiczną kłębu jest pięć pierwszych kręgów piersiowych.. Dokładniej, wierzchołki ich kolczastych wyrostków. Osobliwością skóry tego obszaru jest jej słabe unerwienie. Mówiąc najprościej, w grubości naskórka jest bardzo mało zakończeń nerwowych. Pod skórą znajduje się dość duża ilość podskórnej tkanki tłuszczowej, która tworzy rodzaj „poduszki”.
Chwytanie w kłębie: czy jest dopuszczalne podczas tresury zwierzęcia?
Wielu miłośników kotów wie, że podczas podnoszenia nawet najbardziej groźnego i zarozumiałego kota za zarost zwierzę szybko traci większość lontu, stając się znacznie spokojniejsze. Wynika to z istnienia odruch uległości, którego środek znajduje się w móżdżku zwierzęcia. Uaktywnia się, gdy aktywują się specjalne receptory, zlokalizowane w grubości skóry na karku. Ale co mają z tym wspólnego koty? Problem polega na tym, że wielu miłośników zwierząt nie widzi dużej różnicy w psychologii gatunku..
Jeśli chodzi o szkolenie psów, hodowcy mają tendencję do stosowania przestarzałych technik, które powodują silne naprężenie u zwierząt i daje dość przeciętne wyniki. W szczególności wiele źródeł zaleca „ujarzmienie szczeniaka, złapać go za kark i mocno nim potrząsnąć”. Oto tylko psy - nie koty, ta liczba działa z nimi, ale prowadzi do nieco nieoczekiwanych wyników. Uważa się, że technika ta opierała się na „społecznych cechach zachowania psów”. Podobno w ten sposób suki „wychowują” swoje szczenięta. Zaskakujące jest, że przekonanie to jest powszechne nawet wśród profesjonalnych hodowców. Ale w rzeczywistości wszystko jest nieco inne ...
Podczas walk psy naprawdę potrafią złapać swoich bliskich za kark, jednocześnie potrząsając głową. Rzeczywiście, powoduje to, że „wędrowny” pies instynktownie rozpoznaje starszeństwo innego zwierzęcia i automatycznie jest posłuszny. Tymczasem dzisiejsi weterynarze i zoopsycholodzy nazywają tę technikę „barbarzyńską” i zdecydowanie odradza się jej stosowanie u młodych zwierząt i szczeniąt..
Przemoc rodzi przemoc
Złapanie „winnego” psa za zarost jest karą „pozytywną”, która podkreśla dominującą rolę człowieka, ale nie powoduje u psa prawdziwego cierpienia i bólu. Ale! Podczas stosowania tej techniki do korygowania zachowania psa mogą wystąpić skutki uboczne, które są obarczone licznymi problemami. Na przykład częste stosowanie „kar pozytywnych” może prowadzić do rozwoju agresji obronnej. W przypadku niektórych ras (na przykład rottweilery) jest to obarczone przekształceniem zwierzęcia w kompletnie „nieadekwatnego”.
Dzieje się tak, ponieważ pies zaczyna postrzegać każdy ruch rąk właściciela jako zagrożenie. W rezultacie - warczenie, szczekanie, w zaawansowanych przypadkach pies może zaatakować osobę. Ponadto opiekunowie psów doszli do wniosku, że konsekwencjami takiego „wychowania” jest niemożność lub poważne utrudnienie późniejszej korekty zachowania psa normalnymi metodami..
Co więcej, mocny uścisk karku nie jest tak skuteczny, jak się powszechnie uważa. Tak więc badania przeprowadzone przez angielskich opiekunów psów wykazały, że nie więcej niż 26% psów faktycznie wykazuje uległość podczas stosowania tej metody karania. W ponad 48% przypadków nastąpił wzrost agresji „badanych”, więc wykorzystanie kłębu do celów edukacyjnych silnie przypomina próby ugaszenia pożaru benzyną..
Co mówią badania
Badania ogólnie wykazały, że chwytanie kłębu u psów nie zmniejsza agresji. A co z sytuacją, gdy matka niesie szczenięta, chwytając je za kark? Po pierwsze, suka robi to tak ostrożnie, jak to możliwe, starając się w żaden sposób nie skrzywdzić swojego potomstwa. Po drugie, pies nie kołysze specjalnie noszonych szczeniąt. W ten sposób, nie ma prawdziwego związku między tłumieniem agresji a „kołysaniem” kłębu.
Ogólnie rzecz biorąc, już w 1990 roku angielscy opiekunowie psów przeprowadzili badania nad zachowaniami poporodowymi 200 psów w całym kraju (Hallgreen, 1990). Wśród wyników ich testów opisano tylko dwa lub trzy przypadki, gdy suka potrząsała nadmiernie aktywnym szczeniakiem o kłąb. Co więcej, kolejne badania zachowań poporodowych (Schilder i Netto, 1991), obejmujące tysiące psów, również potwierdziły, że psy nie charakteryzują się tłumieniem bliskich przez chwytanie kłębu..
Wniosek jest prosty - ciągnięcie niegrzecznego psa za kark jest przestarzałe, a ponadto skrajnie błędna metoda treningu i wpływania na zachowanie pupila.
Uwagi
Podczas szkolenia psa niezwykle niepożądane jest stosowanie jakiejkolwiek formy nacisku fizycznego, jeśli używa się do tego rąk właściciela. Następnie prowadzi to do powstania trwałego odruchu ochronnego. Właściciele zajmujący się źle zarządzanymi zwierzętami powinni skonsultować się z doświadczonymi opiekunami psów, ponieważ najmniejsze błędy w wychowaniu są obarczone poważnymi problemami w przyszłości. Samodzielne ich naprawienie może być trudne, jeśli nie niemożliwe. Jeszcze raz podkreślamy - Twój pies powinien postrzegać ludzką rękę jako źródło uczuć, a nie „karzącą rękę”.
W przeciwieństwie do kotów, u których „sztuczki mocy” naprawdę powodują uległość, u psów podobne zachowanie przejawia się w zupełnie innych sytuacjach. Rzutowanie nieodpowiednich technik na psy prowadzi jedynie do manifestacji odruchów obronnych i ochronnych.
Weterynaryjne znaczenie karku
Ustaliliśmy, jak "trening" używa kłębu. Z weterynaryjnego punktu widzenia zarost jest świetnym miejscem do założenia zastrzyk. Jak już pisaliśmy powyżej, w tym obszarze jest bardzo mało zakończeń nerwowych, dlatego wprowadzenie igły do wstrzyknięć nie wywołuje u zwierzęcia wyraźnych nieprzyjemnych wrażeń. Do tego sama skóra jest tutaj dość cienka i delikatna, co dodatkowo upraszcza wstrzykiwanie leków..
Zaletą kłębu jest również silna ruchliwość skóry w tym miejscu. Przy podskórnym podaniu leku ten ostatni szybko wciera się pod skórę, a zatem jest znacznie szybciej wchłaniany. Jeśli chodzi o produkty na bazie oleju, na ogół zaleca się wstrzykiwanie ich wyłącznie w okolice karku. Wstrzyknięte w inne miejsce leki te często powodują ropnie. Ich bazy po prostu nie można normalnie przyswoić, dostając się np. Do tkanki mięśniowej.
Ponadto na kark nakłada się różne krople przeciwpasożytnicze (przeciw wszom, pchłom itp.). Kłąb jest do tego idealny. Wynika to z faktu, że pies przy całym swoim pragnieniu nie będzie w stanie uchylić się i polizać zastosowanego leku. Biorąc pod uwagę toksyczność leków stosowanych do niszczenia pasożytów zewnętrznych, przy zastosowaniu wewnętrznym, ta okoliczność jest ważna.