Żarty o kotach i kotach
Jest wiele dowcipów na temat kotów i kotów. Są celowo skomponowane, pamiętają prawdziwe historie z życia, w których nieszczęsne koty naśmiewają się z ich nieprzewidywalnej i często nieadekwatnej reakcji, odgrywają znane sceny i powiedzenia, generalnie wszędzie tam, gdzie jest moment humorystyczny, można zaplecić te z fiszbinowymi ogonami, a to tylko jeszcze zabawniejsze.
Zadowolony
Nie wierzysz mi? Przekonaj się sam: najbardziej aktualny temat na dziś dotyczy kotów marcowych.
Ale najczęściej marcowe koty kojarzą się z niepohamowanymi impulsami miłosnymi, rozdzierającym sercem wycie pod oknem przez całą noc i przechwałkami.
- Kot został zapytany:
- Powiedz mi, czy to prawda, że w marcu ...
- Co Ty? Nie zawężaj świata, marzec nie jest wyjątkiem! - Koty, podobnie jak kobiety, kochają uszami. W przeciwnym razie, dlaczego koty tak krzyczą na wiosnę??
- Facet narzeka swoim znajomym:
- Jakże zmęczony tym kotem płacze pod oknem! Oto kochające stworzenia marca ... Wypuściłem już na nich bulteriera ...
- A co, zjadłem koty?!
- Tak ... Szczenięta Bulteriera nie są potrzebne? - Jedna kobieta miała kota, który wyróżniał się zwiększoną miłością nie tylko w marcu, której gospodyni nie bardzo lubiła. Bez względu na to, jak próbowała go przekonać, ponaglała sumienie, groziła - kota to nie obchodziło. W rezultacie kobieta zabrała go do weterynarza, wyczarował skalpelem nad kotem i zrobił swój brudny uczynek. Gdy tylko kot wyszedł ze znieczulenia, natychmiast przeszedł do szału, wrócił chudy, poszarpany, ale zadowolony!
Kobieta jest zagubiona:
- Zostałeś wykastrowany? Dlaczego musiałeś wyjść na zewnątrz?
- Więc co? Zakopywanie takiego talentu bez wychowania młodzieży? - Wiosną kot Leopold jest natchniony i energiczny, oczekuje nie tylko przyjaźni.
- Koty w marcu nadążają za kotami.
- Spotkały się dwa koty:
- Obiecał, że się ze mną ożeni!
- Gdy?
- Tak, na początku marca.
- Och, posłuchaj więcej, w marcu obiecują wszystko. - Kot i kot bawią się w chowanego, on prowadzi. Jest dla niego zabawna:
„Zamknij oczy i policz do dziesięciu, a potem spójrz. Jeśli znajdziesz, dostaniesz wszystko, o czym marzysz, a jeśli nie, to pamiętaj: jestem w tej szafie.!
Żarty z serialu o mężczyźnie i kocie
„Miłość” między mężczyzną a kotem jest powszechnie znana, zastanawiam się, dlaczego tak się nienawidzą? Przecież oni też nie mogą bez siebie żyć.!
Jest wybór żartów na temat mężczyzny, który chciał pozbyć się kota.
- Sąsiedzi na czacie:
- Bardzo się martwię o swojego męża. Poszedł nad rzekę, aby utopić kocięta, ale nadal nie wrócił..
- Może to miejsce wygląda na wygodniejsze? Lub żegna się ...
- Może oczywiście żegna się, ale dlaczego kociaki wczołgały się do domu godzinę temu? - Mężczyzna był zdeterminowany, aby pozbyć się kota, więc go dostał. Zabrałem go do lasu, nie zdążyłem dotrzeć do domu, gdy kot spotyka go na korytarzu. Co zrobić na pewno? Pracujący mężczyźni radzili, aby włożyć kota do worka, aby nie widział drogi, i nie tylko zabrać go do lasu, ale ciągle skręcać i skręcać, aby całkowicie zmylić kota. Oto człowiek wcześnie rano i poszedł: kilometr na południowy zachód, dziesięć kilometrów na północ, potem trzysta metrów na wschód i kilka razy po kole. Zmęczony, oszołomiony, usiadł, by odpocząć, wrzucił torbę w krzaki. Czas wracać do domu…. Cholera, wygląda na to, że jest w złym miejscu, a nie zdawałem się minąć tego ...
- Ta istota jest w domu?
- Tak, przyjechałem dawno temu
- Poproś go, od dużej brzozy w prawo lub w lewo, aby skręcić? - Jedna rodzina zmęczyła się kotem, postanowili go wyrzucić. Ale żeby kot nie wracał do domu, bo wszyscy wiedzą o tej zdolności zwierząt, pomyśleli o zabraniu go i mądrzejszej drodze. Więc mężczyzna z kotem poszedł do lasu, nie słysząc ani ducha z jego strony, jego żona już zaczynała się denerwować. Głęboko w nocy dzwoni dzwonek do drzwi, oba są na progu.
Żona warknęła:
- Gdzie się kręcisz? Dlaczego wypuszczono cię do lasu? Dlaczego kot wrócił z tobą?
- Tak, gdyby nie kot, figa bym wydostał się z tego lasu, podążył jego śladami do domu. - Mężczyzna i kot rozmawiają w kuchni. Facet jest zdenerwowany:
- Mój wczoraj urodził trzy, co robić, nie wiem.
Kot uspokaja:
- Pomyśl tylko, trojaczki! Daj to w mgnieniu oka i to wszystko!
- Jeden facet był piłkarzem, więc jego kot nigdy nie spał na podłodze, zwinięty w przytulną piłkę.
- Męska logika: jeśli obudziłem się w nocy, to znaczy, że mnie obudzili - jeśli obudzili mnie w środku nocy, to sprawa jest ważna i pilna, więc kotku, słucham cię uważnie.
- Kot mężczyzny sra w pantofle, siedzi i zastanawia się, co wrzucić do kosza: kota czy buty?
- Koty i mężczyźni mają wspólną cechę charakteru: są podejrzanie czuli, gdy chcą jeść lub gdzieś schrzanili.
- - Kochanie, potrzebuję kota.
- Co? Utknął? - Mężczyzna został z przyjaciółmi, zakrada się do domu na palcach, aby nie obudzić żony, nie zapalił światła. Z pijanych oczu nadepnął na kota w ciemności, kot wrzasnął jak skaleczenie, jego żona podskoczyła, zapaliła światło. Dopóki nie obudziła się ze snu i nie spojrzała na zegarek, mężczyzna wysiadł:
- Tu jesteś, bydlaku, gdzie się kładziesz! A czego cię rano szukam? martwię się? - Mężczyźni siedzą i piją. Mówiąc o swoich kotach:
- Mój kot ma na imię Styropoam: utopiłem go i utopiłem na wyprawie na ryby, a on wciąż wyskakuje.
- A mój pseudonim to Boomerang: gdziekolwiek go rzucisz, wciąż wraca na swoje miejsce.
- Cóż, mam kota Giordano Bruno.
- Jesteś sadystą!
- Nie myśl co, po prostu uwielbia patrzeć na gwiazdy przez teleskop. - Kot mężczyzny ciągle srał na dywan w pokoju, żadne rozmowy nie pomagały, też klął. Mężczyzna przypomniał sobie sprawdzoną metodę - wpychać kota w nowe sprawy nosem, aby sam był zniesmaczony. Kiedy kot sra, mężczyzna z nosem tyr-tyrkiem, potem wyrzuca go przez okno, na szczęście na pierwsze piętro. Za drugim razem w ten sam sposób, za trzecim… Kot dalej sra na dywan. Wtedy mężczyzna zastanawiał się, co jeszcze zrobić, usiadł na krześle i zamilkł. Widzi - kot wszedł do pokoju nie zauważając właściciela, usiadł na dywanie, wykonał brudną robotę, wetknął nos w stos iz krzykiem wyskoczył przez okno!
- Któregoś dnia złapałem męża: mój kot pocierał mojego laptopa!
- - Mamo, kupmy kotka?
- Nie, mam alergię na sierść zwierząt.
- Kochanie, też na płaszcz z norek?
Koty domowe: co może być zabawniejsze
- Dziś kotowi udało się tak srać, że przypadkowo dostał się na swoją tacę.
- Kot jest tak inteligentnym zwierzęciem, że kiedy krzyczysz „Dokąd idziesz? !!”, automatycznie zmienia wektor kierunku.
- Najbardziej koszmar dla kota: niepewny chód dziecka, rozpostarte i radosne ramiona: „Kiiissyayaya”. I za ścianą.
- Nasz kot też początkowo bał się odkurzacza ... ale potem nic się nie zaangażowało.
- Sekret perpetuum mobile jest prosty: pakiet kot plus.
- Jak przekonać kota, że mieszkanie jest już nasze i nie trzeba go oznaczać?
- Dwa tygodnie wychowałem kota na kałuże w toalecie. Okazało się to bardziej prozaiczne - rura przeciekała.
- Nie ma ani jednej osoby, która będzie pracować w deszczowy jesienny poranek i nie będzie zazdrosna o swojego kota..
- - I możesz pogłaskać kota?
- Jasne, że możesz! Teraz idę do apteki tylko po jod i bandaże. - Babcia dzwoni do Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych:
- Witam, mój kotek nie może zejść z drzewa. Chodź, pomóż jej to zdjąć.
- Babciu, kot sam zejdzie, kiedy się zmęczy siedzeniem tam.
- Diabły, a co jeśli ona nie może sama? Tam umrze z głodu?
- Babciu, często widzisz na drzewach szkielety kotów?
- Mała dziewczynka na wizycie zobaczyła kociaka po raz pierwszy, podczas gdy kot pozwolił, bawił się z nim, bawił się, wsadzał pysk do mleka.
Nagle krzyczy:
- Tato, kociak jest w mleku, wytrzyj go, proszę.
- Nie martw się, jego mama będzie lizać.
Dziewczyna niecierpliwie szarpie spódnicę matki:
- Mamo, cóż, mamo, kociak chodzi brudny, kiedy się polizasz? - Mąż i żona w ośrodku wspominają, czy wszystko robili w domu, wyłączyli:
- I nalałeś jedzenie Vaska?
- Nie, myślałem, że to zrobisz.
- Spotykamy nieszczęśliwe koty, co wakacje umierają. - W pracy spierają się o korzyści i niebezpieczeństwa związane z trzymaniem chomików w mieszkaniu. Kontrowersje zakończyły spór:
- Kiedyś nie miałem czasu kupić Whiskas dla kota, więc chomiki bardzo mi pomogły. - Myśli o kotu, kiedy usiadła, żeby srać za kanapą na dywanie:
- Tak, to niemożliwe, oczywiście, ale są okoliczności łagodzące: nikt nie widzi - to jest jeden, wokół jest ciemno - to dwa, dobrze, zakopię to bezpiecznie - trzy! - - Karetka pogotowia? Chodź szybko, nasz syn połknął żywą mysz!
- Chodźmy, ale na razie otwórz usta synowi szerzej i przytrzymaj ser, nagle mysz wyskoczy po ser?
Przyjechała ekipa karetki, zdjęcie: syn, usta otwarte, szprot trzymający się przed nosem.
Lekarz nerwowo:
- Poprosiłem o ser, a nie szproty, myszy uwielbiają ser.
-Tak, ale teraz wywabiamy kota.
Koty i jedzenie: zabawne historie
Najsłynniejsza anegdota o kocie i kaszy gryczanej (makaron, ziemniaki i tym podobne, które koty „kochają”).
- Mężczyzna postanowił trochę zaoszczędzić, myśli, dlaczego nie jeść gryki przez kilka dni: czy jest przydatna, tania? Ale kot nie od razu zrozumiał bieg jego myśli..
Pierwszy dzień dumnie na mojej misce z kaszą gryczaną:
- Fuuu, co obrzydliwe, nie ma mowy!
Drugi dzień przy misce gryki jest smutny:
- Znowu gryka, bez odmiany.
Trzeciego dnia przy tej samej misce z tą samą kaszą gryczaną, ale z nadzieją:
- A gryka jest przydatna?
Czwartego dnia kot wlatuje do kuchni, zwalnia przy misce i szczęśliwie:
- Och, dają grykę, hurra!!
Lub w skrócie:
- -Fuu, kasza gryczana ...
- Znowu gryka?
- Och, kasza gryczana! - Vaska był dziwnym kotem: szanował śledzia pod futrem, mięso za sofą, kiełbasę pod stołem, kotlety pod kocem ... Ogólnie był bardzo nieśmiały w jedzeniu.
- Jak powstają tradycje kulturowe w oparciu o kino: wiele osób wciąż je kanapkę z kiełbasą tylko dlatego, że w kreskówce jeden kot powiedział, że smakuje lepiej.
- Kot jest bardzo towarzyskim stworzeniem, nigdy nie zrobi wyrzutów, że jesz w nocy. Po prostu zje z tobą w towarzystwie!
- Żydzi kupili kilogram mięsa i schowali w szafie. Rano wtargnęliśmy - bez mięsa. Zaczęli się zastanawiać, gdzie może zniknąć, podejrzenie padło na kota - zjadła! Złapałem kota, połóż go na wadze - tylko jeden kilogram wagi.
Tutaj dziadek mówi:
- Cóż, znaleźliśmy mięso, ale gdzie poszedł kot??
- Kot podchodzi do baru i mówi:
- Piwo i solone orzechy poproszę, mam pracę w pobliżu, wpadnę.
Barman jest zakłopotany, ale daje z siebie wszystko. Kot usiadł przy barze, popija piwo. Barman nie mógł się oprzeć, jak to gadający kot z piwem? Wzywa dyrektora cyrku, opowiada o tym, co się stało. Reżyser podjeżdża, żeby zobaczyć taki cud, raduje się, wymyśla numer w biegu i zaczyna uwodzić kota:
- Chcesz zarobić tysiąc dolarów?
- Chcę i co robić?
- Tak, jestem dyrektorem cyrku, chciałem, żebyś do nas dołączył ...
- Cóż, właściwie możesz iść do cyrku, ale nie rozumiem. Dlaczego potrzebujesz programistów?
Kwintesencja humoru o kotach
Pamiętaj, jak poprzednio: „jakoś spotkał się Rosjanin, Niemiec i Francuz ...” a historia trwała pół godziny, gdzie początek jest już zapomniany do końca? Teraz wszystkie żarty powinny być krótkie i bardzo zabawne, szczególną popularność zyskują memy - zabawny obrazek lub zdjęcie, na którym rozgrywa się znana sytuacja, a aktorów zastępują popularne osobowości - o to chodzi, albo fantazjują o niegrzecznych kotach na temat fotografii.
Memy o kotach są zabawne do łez, bardzo nieoczekiwane jest zobaczenie zwierzęcych twarzy w określonej sytuacji.
Anegdoty na bolesny temat u kotów
- W klinice weterynaryjnej po operacji kastracji kota pielęgniarka wypisuje dokumenty i wypełnia kartę:
- Imię kota, wiek?
- Fidel, teraz Castro, dwa lata. - Jestem przekonany, że między właścicielem a jego pupilem istnieje niewidzialna, ale silna więź. Pewnego dnia kot zranił się w łapę iz jakiegoś powodu z jakiegoś powodu bolała mnie noga, albo też było… Przestań! Bliiiinn, zapisałem kota na jutro do kastracji!!!
- Piękna i szczupła dziewczyna jeździ autobusem i trzyma na kolanach kotka, delikatnie go głaszcząc.
Mężczyzna w pobliżu nie mógł się oprzeć i żartobliwie podpowiada:
- Chciałbym być na miejscu Twojego kociaka!
Dziewczyna ciągnie go z powrotem:
- Cóż, to mało prawdopodobne: zabieram go do kliniki weterynaryjnej na kastrację. - Stara pokojówka siedzi w kuchni, pije płynną herbatę i myśli o swoim ponurym życiu: jak mogłaby to zmienić? Teraz, jeśli nagle obok niej pojawił się taki inteligentny i wyrozumiały człowiek o podobnych nawykach życiowych, który nie musi się wstydzić, który zawsze będzie rozumiał i wiernie tam będzie, który chętnie wróci z pracy do domu, który ogrzeje samotne łóżko, któremu pochlebia rano wypowiadać wszelkiego rodzaju czułe słowa ... Jej oczy padły na kota. Tutaj! Oto on, mężczyzna moich marzeń! Otóż, gdyby za moje prawe życie, za nienaganną reputację, wyższe moce wynagrodziłyby mnie, a kot zamieniłby się w człowieka ...
Kot spojrzał na nią z głęboką myślą, nawet trochę mściwą:
- Głupcze, zapomniałeś, jak zabrała mnie do tych egzekutorów na kastrację? Mówiłem ci, żebyś tego nie robiła!
W żartach temat kotów i kotów jest niewyczerpany, samo życie nieustannie rodzi świeże pomysły, więc te zwierzęta są oryginalne i niesamowite.