Robaki taśmowe u kotów: drogi zakażenia, metody leczenia i zapobiegania

Robaki u kotów

- zjawisko, które jest bardzo często spotykane. Wynika to w dużej mierze z faktu, że koty są uznanymi miłośnikami surowych ryb (co w rzeczywistości jest dla nich przeciwwskazane). Ponadto koty to wolne stworzenia, które uwielbiają chodzić „same”. Podczas takich spacerów mogą skosztować rozmaitych „smakołyków” jak gryzonie, małe owady i inne „pokarmy”. Jest to obarczone nie tylko zatruciami i zaburzeniami odżywiania, ale także pojawianiem się w jelitach czworonogów „gości” z zewnątrz. Jednak tasiemce u kotów mogą pojawiać się u zwierząt w inny sposób..

ogólna charakterystyka

Wszystkie „wstążki” należą do dużej grupy tasiemców, czyli płazińców. Od razu podkreślamy, że tylko kilka rodzajów tych pasożytów występuje u kotów mniej lub bardziej, co zostanie opisane na łamach naszego artykułu. Ale najpierw musisz wziąć pod uwagę ogólną charakterystykę robaków należących do grupy tasiemców.

Dzisiaj naukowcy uważają, że płazińce przeszły na pasożytniczy tryb życia bardzo, bardzo dawno temu. Świadczy o tym maksymalnie uproszczony cykl życiowy oraz budowa ciała, która z jednej strony jest niezwykle prymitywna, az drugiej maksymalnie dostosowana do takiego stylu życia. Jeśli przeciwstawimy się im na przykład nicieniami pasożytniczymi, to te ostatnie zachowały znacznie więcej cech wolno żyjących przodków. Co więcej, niektóre glisty, nawet będąc pasożytami, mogą istnieć przez dość długi czas w środowisku zewnętrznym.. Pasożytnicze tasiemce nie są już w stanie przetrwać poza żywicielem.

Innym dowodem tego „wyboru ścieżki” jest prawie 100% przynależność tych stworzeń do hermafrodytów (są one biseksualne). Z rzadkimi wyjątkami (na przykład moniesias, które nie występują u kotów), płazińce nie potrzebują partnera do rozmnażania. Nawet jedna osoba będzie regularnie produkować setki tysięcy jaj dziennie. Jest jednak jedna okoliczność: jeśli mówimy o małych tasiemcach, to wśród nich jest wiele gatunków dwupiennych. Wręcz przeciwnie, im większe osobniki pasożytów, tym więcej form hermafrodytycznych..

Zasługuje na szczególne wyróżnienie budowa ciała tasiemców. Głównym jest scolex, głowa. Jej robak przyczepia się do ściany jelita, jest również punktem wzrostu dla nowych segmentów. Nawiasem mówiąc, te ostatnie odpadają każdego dnia, uprzednio dojrzewając i gromadząc wystarczającą liczbę jaj. Jeśli w wyniku działania jakiegoś leku robak jest ogłuszony, a nawet traci wszystkie lub prawie wszystkie swoje segmenty, ale głowa pozostaje nienaruszona, zwierzę nadal jest nosicielem pasożyta: w ciągu zaledwie kilku tygodni ze skoleksa wyrasta nowe ciało. Z tego powodu podczas leczenia tasiemców musisz używać silniejszych leków, które gwarantują zabicie robaka. W szczególnie ciężkich przypadkach scolex jest zwykle usuwany metodami chirurgicznymi. Ale to oczywiście jest bardziej praktykowane w leczeniu ciężkich ludzkich cestodoz..

Tasiemiec ogórkowy

Jest jednym z najczęstsze typy pasożytniczych tasiemców, znaleziono zarówno u kotów, jak i psów. Łacińska nazwa pasożyta to Dipylidium caninum. Uważa się, że w naszym kraju około 13% zwierząt domowych ma tego „gościa” w jelitach. Tasiemiec używa chitynowych haczyków, aby przyczepić się do ściany jelita. Dorosły robak w ciele kotów rzadko osiąga ponad pół metra długości (u psów często dochodzi do wykrycia pasożytów o długości półtora metra). Nazwa tasiemca zawdzięcza dojrzałym segmentom.

Wyglądają bardzo podobnie do nasion ogórka. Jeśli w środku zimy nagle zaczniesz znajdować takie „nasiona” w swoim domu, zdecydowanie zalecamy natychmiastowe pokazanie zwierzaka weterynarzowi. Kota należy leczyć. Nawiasem mówiąc, każdy segment zawiera do 20 jaj pasożyta. Pod tym względem tasiemiec ogórkowy jest bardzo „skromnym” robakiem, ponieważ inne pasożytnicze tasiemce w jednym segmencie mogą zawierać setki jaj..

Kiedy taki „pojemnik” wyjdzie na zewnątrz, wysycha przez jakiś czas, a zewnętrzna powłoka wysycha. Segment „przygotowany” ma złoty kolor. Zarówno w procesie pełzania, jak i podczas „dojrzewania” dosłownie wyciska z siebie jaja, które są rozprowadzane w środowisku zewnętrznym.

Czy istnieje predyspozycja do tej choroby? Uważa się, że chorują koty wszystkich ras i w każdym wieku, ale w praktyce okazuje się, że najczęściej pasożyty występują w organizmach najstarszych i najmłodszych zwierząt. Ich układ odpornościowy nie jest już w stanie odpowiednio reagować na wszystkie zagrożenia emanujące ze środowiska zewnętrznego, dlatego też istnieje większe prawdopodobieństwo, że robak osiągnie stan dorosły.

Cykl rozwoju

Pchły są żywicielami pośrednimi Dipylidium caninum. Innymi słowy, te tasiemce u kotów nie są w stanie zakończyć swojego cyklu życiowego bez pcheł. Nawet jeśli podasz kotu szklankę jaj pasożytów, których nie było w ciele krwiopijcy, nie będzie on mógł się zarazić. Wbrew powszechnemu przekonaniu tasiemce nie są przenoszone przez ukąszenia pcheł, ale przez ich połykanie.

Oczywiście koty, starannie dbając o swoją czystość, regularnie połykają drobnych krwiopijców. Uważa się, że wszy mogą odgrywać podobną rolę, ale kwestia ta nie została dobrze zbadana. Między innymi wszy u kotów są dość rzadkie..

Ale w tym miejscu może pojawić się inne logiczne pytanie: „W jaki sposób pasożyt dostaje się do ciała pchły (lub wszy)”? Czy jaja robaków krążą we krwi zakażonego zwierzęcia? Nie, wszystko dzieje się trochę inaczej. Tak, naprawdę dostają się do organizmu krwiopijców w wyniku połknięcia, ale to nie pchły to robią, ale ich larwy. Żyją między pęknięciami desek podłogowych lub parkietu, w niepozornych pęknięciach i odległych zakamarkach mieszkań, żerując na wszelkiego rodzaju materii organicznej. Obejmuje to segmenty dorosłych robaków. Ich skorupa jest przetwarzana „z hukiem” w przewodzie pokarmowym larw pcheł, ale larwy (larwy) tasiemca wylęgają się z części jaj, które są utrwalane w narządach wewnętrznych pcheł „potomstwa”.

Drogi infekcji

Ważny! Dorosłe „zdrowe” pchły, nawet jeśli w jakiś tajemniczy sposób zjadają jaja tasiemca, nie będą już mogły przenosić pasożyta. Inkubatorem staje się tylko pchła zarażona początkowo larwami..

Nawiasem mówiąc, wiąże się z tym jedna ciekawa okoliczność: owadolodzy już dawno zauważyli, że pchły, w których ciele znajdują się larwy tasiemca ogórkowego, stają się bardziej ospałe i nieaktywne. Najprawdopodobniej pasożyt (ironia natury) pasożytując na innym pasożytem, ​​w jakiś sposób wpływa na układ nerwowy tego ostatniego, powodując letarg i zahamowanie reakcji. Łatwo się domyślić, że „spowolniona” pchła jest kilkakrotnie bardziej narażona na połknięcie przez kota. W związku z tym rosną szanse tego robaka na dojście do dorosłości. Taka jest ewolucyjna „symbioza”.

Więc co się dzieje, gdy kot połyka zarażoną pchłę? To proste. Ona sama jest trawiona, a mały skoleks, który znajdował się w ciele krwiopijcy, pozostaje bezpieczny i zdrowy. Opuszcza swój „magazyn”, przylega do ściany kocich jelit, po czym zaczyna aktywnie karmić się i rosnąć. Dojrzały, osobnik można rozpatrywać w ciągu miesiąca, pierwsze segmenty zaczynają odpadać i wychodzić na zewnątrz jeszcze wcześniej.

Objawy

Co dziwne, ale tasiemiec ogórkowy w organizmie kotów nie rośnie zbyt dobrze, osiąga raczej niewielkie rozmiary i uwalnia stosunkowo niewiele toksyn. W związku z tym mogą nie występować objawy kliniczne. Jest prawdopodobne, że robak ma wszelkie szanse na rozwój, dojrzałość i śmierć ze starości. Właściciele zwierzaka mogą niczego nie zauważyć. Ale nie dotyczy to wszystkich przypadków i pod wieloma względami obecność / brak objawów klinicznych zależy od stanu fizycznego i fizjologicznego Twojego zwierzaka. Tak więc u młodego kociaka ciało nie jest tak silne, a zatem trudno będzie nie zauważyć negatywnych zmian.

Ale! Jednak w większości przypadków właściciele coś zauważają.. To są segmenty robaka, dzięki którym otrzymał swoją niezwykłą nazwę. Są bardzo podobne do nasion ogórka. Po pierwsze, można je łatwo zobaczyć w odchodach zwierząt.. Po drugie, co jest dużo bardziej nieprzyjemne, segmenty są „samobieżne”. Potrafią samodzielnie czołgać się na znaczne odległości, w wyniku czego czasami znajdują się w najbardziej nieoczekiwanych i „strasznych” miejscach, w tym w pościeli, a nawet w naczyniach. Powoduje to obrzydzenie i przerażenie, ale o dziwo nie powinieneś się martwić. Jeśli nie jesz pcheł, segment, nawet znaleziony bezpośrednio w naczyniu, nie jest dla ciebie żadnym zagrożeniem. Cóż, oczywiście z wyjątkiem chęci natychmiastowego wyrzucenia wszystkiego.

Stąd najczęściej koty stają się klientami weterynarza ze względu na odkrytych właścicieli segmentów robaka, rzadziej - z powodu wyczerpania zwierzęcia i złego stanu zdrowia zwierzęcia. Zwróć uwagę, że w szczególności tasiemiec ogórkowy u kotów rzadko powoduje tak poważne objawy, ale jest to całkiem możliwe, pod warunkiem, że w jelitach zwierzęcia znajdują się dwa lub więcej dorosłych pasożytów. Ale to drugie jest niezwykle rzadkie i omówimy poniżej przyczyny tego..

Oczywiście nie należy myśleć, że pasożyt gatunku, który opisujemy, jest całkowicie nieszkodliwy. To jest dalekie od przypadku. Po pierwsze, ciągłe wysuwanie się segmentów może podrażniać odbyt, a nawet prowadzić do zapalenia gruczołów odbytu. Od tego kot zaczyna tarzać się po dywanach i podłogach na „polędwicy”. Jednak takie zachowanie nie jest typowe dla kotów, ponieważ jest bardziej „odpowiednie” dla psów. Znacznie gorzej, że w niektórych przypadkach robak rośnie szczególnie duży (lub tylko mały kot), w wyniku czego wpada bezpośrednio do światła żołądka. Jest to obarczone nie tylko uszkodzeniem zwieracza żołądka i dwunastnicy, ale nawet pęknięciem żołądka, a następnie śmiercią kota z powodu wewnętrznego krwawienia..

Rodzaje tasiemców występujących u kotów

Teraz opiszemy kilka innych rodzajów tasiemców, które od czasu do czasu można również znaleźć u kotów domowych.. Najgroźniejsze pasożyty należą do rodzaju Taenia. Żywicielami pośrednimi tych tasiemców są myszy, ptaki lub króliki. W związku z tym koty zarażają się, jedząc nieprzetworzone mięso tej „dziczyzny”. Zauważ, że nawet prosta piperazyna jest bardzo skuteczna w eliminowaniu teniozy. Niestety pasożyty te nie mają szczególnie „wyrafinowanego” cyklu rozwojowego, dlatego ponowne zakażenie jest całkiem możliwe (jeśli nie przeprowadzono wysokiej jakości dezynfekcji pomieszczeń).

O wiele bardziej niebezpieczne są inne tasiemce, echinokoki. Są zdolne do zarażenia nie tylko kotów, ale także niebezpiecznych dla ludzi.. Najgorsze jest to, że bąblowica może być śmiertelna. Jeszcze bardziej smutny jest fakt, że tasiemce tego gatunku są bardzo małe, a ich segmenty są całkowicie mikroskopijne. Mówiąc najprościej, ustalenie faktu infekcji w domu jest prawie niemożliwe. Więc jakie jest niebezpieczeństwo echinokoków?

W swoim cyklu rozwojowym. Fakt jest taki cysty ze skoleksami pasożyta mogą tworzyć się w jakikolwiek organ i tkanka żywiciela pośredniego (mózg, oczy, wątroba itp.). Więc to jest to. A koty, psy, a nawet ludzie - wszyscy mogą być nie tylko żywicielami ostatecznymi (pasożyty żyją w jelitach), ale także żywicielami pośrednimi. Mówiąc najprościej, jeśli twój kot jest chory na bąblowicę, a ty rzadko myjesz ręce, to pewnego dnia może się okazać, że gdzieś w narządach wewnętrznych utworzyła się duża cysta, pełna skoleksów pasożytniczych. Cykl życiowy alweococcus przebiega w podobny sposób. To także mały cestode (nie więcej niż kilka milimetrów długości).

Zatem każde zwierzę cierpiące na alveococcus lub bąblowicę jest potencjalnym zagrożeniem infekcji u ludzi. Jeśli Twój kot choćby okazjonalnie chodzi po ulicy, należy o tym pokazywać weterynarzowi przynajmniej raz na kwartał.. Jeszcze lepiej, gdy już się pojawi jeden do dwóch miesięcy, aby umówić się na profilaktykę odrobaczanie, poprzez okresowe konsultacje z doświadczonym lekarzem weterynarii. Przy najmniejszym podejrzeniu, że Twój zwierzak ma robaki, musisz zwrócić szczególną uwagę na higienę osobistą, musisz też częściej czyścić pomieszczenie produktami zawierającymi chlor. W takim przypadku możesz zapobiec zarażeniu tych niebezpiecznych pasożytów nie tylko innymi zwierzętami, ale także sobą..

Interesujący fakt. W tasiemcach (a także w nicieniach, ale w mniejszym stopniu) występuje swego rodzaju rywalizacja o zasoby żywności i przestrzeń życiową. Pasożytolodzy już dawno zauważyli, że po osiągnięciu określonej liczby pasożytów w jelicie rozwój nowych osobników jest albo trudny, albo całkowicie niemożliwy. Z tego powodu dwa tasiemce rzadko rozwijają się w jelitach zwierzęcia lub człowieka..

Leczenie

Dlatego właściciele zwykle udają się do weterynarza po znalezieniu pełzających stawów. W takich sytuacjach diagnoza nie jest wymagana. Wygląda to tak nieprzyjemnie, że nawet najbardziej zapracowani hodowcy szybko znajdują czas na wizytę u specjalisty. Niestety pisaliśmy już, że segmenty niektórych rodzajów tasiemców są zbyt małe. Można je wykryć wyłącznie poprzez badanie mikroskopowe kału.. Zwróć uwagę, że prowadzący to specjalista musi być wystarczająco doświadczony, ponieważ w przeciwnym razie może nic nie zobaczyć.

Jak leczy się cestodozę u kotów? Jest tu jeden problem. Wiąże się to z faktem, że dla kotów jest niewiele leków przeznaczonych specjalnie do leczenia takich chorób. Wiele zależy od stanu fizjologicznego zwierzaka, jego wieku i innych czynników. W każdym przypadku konieczna jest konsultacja z doświadczonym weterynarzem, który będzie w stanie wybrać najbardziej odpowiedni lek.

Następujące leki sprawdziły się dobrze: Fenasal, Fenalidone, Praziquantel. Jeszcze raz to podkreślamy w leczeniu tasiemców dawka powinna być zbliżona do wstrząsu: bardzo ważne jest, aby zabić scolex z gwarancją, w przeciwnym razie za kilka miesięcy po zabiegu ponownie zobaczysz te same „efekty”. Oczywiście przy przepisywaniu maksymalnych dawek leków istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych (takich jak wymioty, biegunka itp.) I trzeba być na to „przygotowanym psychicznie”..

Zapobieganie

Podczas leczenia cestodozy szczególnie ważne jest zapobieganie ponownemu zakażeniu zarówno twojego zwierzaka, jak i ciebie. Mówiąc najprościej, dom trzeba częściej sprzątać, stosując „szokowe” dawki wybielacza chlorowego i innych środków dezynfekujących. Ponadto jest to konieczne za wszelką cenę zwalczaj pchły i inne pasożyty zewnętrzne. Dotyczy to nie tylko leczenia zwierzęcia domowego z tasiemca ogórkowego: pchły mogą być mechanicznymi nosicielami jaj tego samego echinokoków. Co więcej, ta sama pchła może wskoczyć prosto na twój talerz ...

Ważny! Znowu tasiemce u kotów nie są infekcją bakteryjną. Nie tworzy się odporności na robaki. Nawet jeśli Twój kot już wyzdrowiał, nie jest w żaden sposób ubezpieczony na wypadek dostania się nowej porcji jaj pasożytów do przewodu pokarmowego. A potem wszystko zacznie się od nowa ... Co więcej, ponowna infekcja następuje znacznie szybciej i łatwiej, ponieważ organizm kota jest już mocno osłabiony przez poprzednią inwazję!

Prosta i skuteczna rada - aby pozbyć się pcheł w domu, musisz nie tylko dokładnie spłukać wszystkie usunięte rogi. Radzimy dodawać do wody nie tylko środki dezynfekujące, ale także olejek eteryczny z piołunu. Dodatkowo świeże lub suche liście i gałązki tego samego piołunu można włożyć do kociego kosza i zakamarków domu. Oto kilka dodatkowych zaleceń:

  • Gdy tylko podejrzewasz, że Twój kot ma objawy cestodozy, nie czekaj - natychmiast pokaż to swojemu lekarzowi weterynarii..
  • Jeśli zwierzę jest chore, spuść wszystkie jego odchody do kanalizacji, a następnie dokładnie zdezynfekuj tacę wrzącą wodą i wybielaczem lub spal je (co jest najlepsze). Zapobiegaj przedostawaniu się skażonego stolca do środowiska!
  • Jeszcze raz przypomnij sobie sparafrazowane zdanie: profilaktyka to gwarancja zdrowia! Dotknęliśmy kota i umyliśmy ręce. Nie powinno być inaczej. Niestety, nasze urocze i puszyste zwierzaki mają wiele chorób, które są wyjątkowo nieprzyjemne i niebezpieczne dla zdrowia (a nawet życia) człowieka..

Prawdopodobieństwo zakażenia człowieka

Nowe leki i techniki terapeutyczne to 100% gwarancja sukcesu przy terminowym rozpoczęciu leczenia i odpowiednim podejściu do diagnostyki. Prognoza jest korzystna. W większości przypadków dość niezawodną ochroną zwierzaka przed zakażeniem tasiemcami jest walka z ektopasożytami wysysającymi krew.

Czy jest szansa na zakażenie człowieka? Tak, są takie przypadki i dotyczy to nie tylko bąblowicy i pęcherzyków płucnych. Lekarze udokumentowali przypadki zarażenia człowieka nawet tasiemcem ogórkowym, który jest stosunkowo „bezpieczny” dla ludzi. W końcu nawet zatwardziałe schludne osoby mają szansę połknąć zarażoną pchłę. Co możemy powiedzieć o małych dzieciach, które wciągają do ust każdy przedmiot, który je interesuje! Dlatego opiekując się chorym pupilem należy bezwzględnie przestrzegać przynajmniej podstawowych zasad higieny! Jeśli masz w domu osoby starsze i / lub małe dzieci, lepiej jest leczyć swojego zwierzaka ambulatoryjnie. W przypadkach, gdy nie jest to możliwe, zwierzę należy całkowicie odizolować przez cały okres leczenia..

Swoją drogą, trochę odbiegając od tematu. Wielu rodziców zakłada, że ​​owsiki u ich potomstwa są wynikiem kontaktu z kotami. Czy naprawdę tak jest? Nie, to powszechne nieporozumienie.. Owsiki są specyficzne dla ludzi, w ciele kotów w ogóle nie pasożytują. Nie zastępuje to jednak w żaden sposób potrzeby ciągłego przypominania młodszemu pokoleniu o znaczeniu regularnego mycia rąk. Ten najprostszy środek może uchronić Cię przed wieloma problemami..

Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda
» » Robaki taśmowe u kotów: drogi zakażenia, metody leczenia i zapobiegania