Pułkownik miauczy kota
Najbardziej pożądaną zdobyczą kota nie jest wcale mysz, ale błękitny ptak szczęścia - gatunek zagrożony wyginięciem, ale czasami znajdowany na drodze udanych myśliwych. A kot o imieniu Pułkownik Miau prawie ją puścił, ale w ostatniej chwili udało mu się złapać nieuchwytne lazurowe pióro.
Historia jego dojścia do sławy rozpoczęła się na poboczu drogi, gdzie znaleziono na wpół martwego, rozebranego, podobno Persa. Kota zabrano do sierocińca, gdzie miał zostać uśpiony. Ale wolontariusze ze społeczności miłośników kotów perskich i himalajskich zabrali podopiecznego, wyszli i znaleźli w nim kochającą kochankę. Janus, obecnie znany na całym świecie jako zły kot pułkownik Meow, zakochał się w Anne Marie Avey od pierwszej minuty, kiedy się spotkał i przeniósł się do Kalifornii.
Pomimo groźnego wyglądu temperament kota był całkiem znośny. Oczywiście, jak wszyscy Persowie, jest wymagającym właścicielem: tylko najlepsze jedzenie, wachlarze w osłonkach, kilka przytulnych leżaków, place zabaw i wiele innych udogodnień. Jednak pułkownik Miau hojnie pozwala innym kotom, a nawet psom przebywać w domu. Pies myśliwski, według Anne-Marie, pełni rolę żywej zabawki. Najpoważniejszy kot na świecie, podczas gdy nikt go nie widzi (no cóż, tak mu się wydaje) oddaje się dziecinnym psikusom: zabawom z ogonem retrievera, nadrabianiu zaległości, boksowaniu, a nawet chowaniu się. Ale jej ulubioną zabawą jest podkradanie się i straszenie biednego psa, który najwyraźniej nie ma ostrego słuchu..
Oprócz imponującego wyglądu kot Colonel Meow różni się od swoich braci futrem o niesamowitej długości - około 23 centymetrów! Takie bogactwo wymaga szczególnej troski, w przeciwnym razie główny strach przed groźnym kotem jest ucieleśniony w rzeczywistości - wybuch grudek wełny. Z jakiegoś nieznanego powodu gwiazda Internetu boi się tego zjawiska bardziej niż ptaki, na widok których zaczyna się trząść. Dlatego Anne-Marie musi codziennie czesać swoje długie futro, a czasem zabierać pułkownika do salonu.
Chociaż kot wygląda na ogromnego z powodu puszystego futra, waga pułkownika Miau osiąga zaledwie cztery kilogramy. A to z absolutnie niewłaściwym obżarstwem. Anne-Marie pisze: „On cały czas dużo je. Podchodzi do miski, je, odchodzi, ale po drodze zapomina, że właśnie zjadł i znowu wraca do miski. " Utrata wagi piękności może tylko zazdrościć.
Pomysł stworzenia strony na Facebooku zrodził się spontanicznie, ale został wdrożony na najwyższym poziomie. Ponad dwieście tysięcy osób subskrybowało wiadomości od pułkownika Miau w ciągu dwóch lat! Obsypane zaproszeniami od reżyserów, fotografów, dziennikarzy. Na szczęście do tego czasu ponury kot był przyzwyczajony do podróżowania transportem i chodzenia na uprzęży, dlatego chętnie uczęszczał na imprezy towarzyskie, udzielał wywiadów i spotykał się z fanami. Ale wszystko dopiero się zaczyna.
Wkrótce zły kot pułkownik Meow stanie się naprawdę sławny na całym świecie, ponieważ teraz jest oficjalnie najbardziej puszystym kotem na świecie. W kolejnym wydaniu Księgi Rekordów Guinnessa ukaże się jego zdjęcie oraz informacja o wyjątkowym futrze, które nada już wspaniałemu kotu całkowicie przezabawny wygląd. Hodowcy w Stanach Zjednoczonych wielokrotnie zwracali się do Ann-Marie, chcąc dostać te same puszyste kocięta od pułkownika Meow. Ale nie przejmuje się miłosnymi przygodami: albo jest zajęty opracowywaniem genialnego planu zniewolenia ludzkości, albo wolontariuszami, którzy go wykastrowali przed przeniesieniem do obecnej kochanki.
Udostępnij w sieciach społecznościowych: