Zapalenie stawów kręgosłupa u psów - groźna choroba zakaźna kręgosłupa
Choroby grzybicze są często nazywane „plagą XXI wieku”. To prawda: ich patogeny są całkowicie obojętne na antybiotyki (z rzadkimi wyjątkami), środki do ich specyficznej terapii są bardzo drogie i nie zawsze działają tak, jak powinny. Chorują na nie zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Na przykład zapalenie stawów kręgosłupa u psów. Bardzo nieprzyjemna choroba, najeżona wieloma problemami.
Zadowolony
Co to jest?
Tzw. Infekcja pochodzenia grzybiczego (znacznie rzadziej bakteryjna), która atakuje kręgi (wszystkie oddziały) lub krążki międzykręgowe. Jakie jest „znaczenie” tej patologii? Jeśli choć trochę pamiętasz anatomię, to wiesz, że w każdym kręgu jest otwór - kanał kręgowy, przez który przechodzi rdzeń kręgowy. Kiedy grzyb lub bakteria infekuje kość, kręgi deformują się i tworzy się guz. Uciska rdzeń kręgowy, w wyniku czego zwierzę zaczyna mieć poważne problemy, aż do całkowitego paraliżu lub napadu nerwowego. Jeśli grzyb wyrósł na krążku międzykręgowym, jest jeszcze gorzej, ponieważ często prowadzi to do powstania przepukliny dysku. Ból jest straszny, pies prawie na pewno pozostanie niepełnosprawny.
Jak dochodzi do infekcji?
Ogólnie drogi infekcji mogą być różne. Jeśli na danym obszarze panują długie, wilgotne i deszczowe zimy, pies może „złapać” grzyba, po prostu przejeżdżając po ściernisku pola. W tym przypadku łodyga rośliny, zaszczepiona grzybem, przebija skórę, a zarodniki patogenu dostają się do krwiobiegu. Odnotowano przypadki, gdy pies leżący na tym samym zarostu zranił się w plecy i zachorował. Dlaczego dokładnie wskazaliśmy długie i ciepłe zimy? Chodzi o to, że patogen dobrze znosi takie warunki, bez zamarzania. W bardzo rzadkich przypadkach gra go ... Brucella canis. Zwykle bruceloza „Daje” stawom i układowi rozrodczemu, ale wszystko się dzieje.
Są inne rzeczy. Jeśli zęby psa nie są widoczne z powodu kamienia nazębnego, a dziąsła są w stanie zapalnym i krwawią, mikroflora z tego siedliska infekcji może wraz z ogólnym przepływem krwi dostać się do kręgosłupa i tam się zakorzenić. Więc częściej zabieraj psa do weterynarza lub po prostu umyj zęby, aby zapobiec tworzeniu się twardych osadów. To są główne powody, ale trudność polega na niewielkiej wiedzy na temat choroby. Naukowcy wciąż spierają się o jego etiologię, nie mogąc dojść do konsensusu.
Jak to się objawia?
To jest główna trudność: diagnoza jest bardzo, bardzo trudna, objawy kliniczne są bardzo niespecyficzne, równie dobrze można je przypisać setkom innych chorób. Pies staje się ospały, jego apetyt gwałtownie się pogarsza. W niektórych przypadkach gorączkę obserwuje się, gdy temperatura „skacze”, spada i rośnie kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Podczas sondowania pleców (a nawet wtedy nie zawsze) objawia się silna bolesna reakcja, pies piszczy z bólu. W przypadku tej choroby zwierzę staje się ospałe, stara się unikać gwałtownych ruchów i biegania.
Jak postawiono diagnozę?
Tylko w wysokiej jakości, dobrze wyposażonej klinice weterynaryjnej iw obecności bardzo doświadczonych lekarzy. Faktem jest, że choroba jest przede wszystkim niezwykle rzadka. Po drugie, jest doskonale „zamaskowany”. Po trzecie, do jego jednoznacznej identyfikacji potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i złożone analizy. Tak więc może być wymagane nakłucie kanału kręgowego, radiografia całego kanału kręgowego. Nie każdy „ludzki” szpital to oferuje!
Działania terapeutyczne
Po pierwsze, bardzo ważne jest, aby zidentyfikować dokładnie, co spowodowało chorobę: grzyb lub bakteria. W zależności od tego przepisywane są leki. Jeśli nie wykonasz wstępnych badań, kuracja na pewno nie będzie skuteczna. Okres leczenia zachowawczego (a przy okazji nie taniego) może przekroczyć sześć miesięcy! Niestety ta metoda nie zawsze jest wystarczająco skuteczna. Tak więc, jeśli w wyniku choroby na kręgosłupie utworzył się masywny wzrost, w każdym razie będzie musiał zostać usunięty podczas dość skomplikowanej i ryzykownej operacji. Niemal przez cały okres leczenia stosuje się silne i skuteczne środki przeciwbólowe, których stosowanie w naszym kraju to wielka kwestia..
Nawiasem mówiąc, jakie jest prawdopodobieństwo całkowitego, ostatecznego wyleczenia? Wszystko zależy od terminowości diagnozy, stopnia rozwoju grzyba. Jeśli choroba zostanie zaniedbana, a większość części kręgosłupa i samego rdzenia kręgowego zostały dotknięte ... jednym słowem, nadzieja umiera ostatnia, ale w tym przypadku nie ma szczególnej nadziei. Więc raz jeszcze powtarzamy starą prawdę: jeśli coś jest nie tak z twoim psem, źle się czuje lub zachowuje się nietypowo, lepiej od razu pokazać to profesjonalnemu weterynarzowi. W takim przypadku szanse na pomyślny wynik będą znacznie wyższe..