Zanik siatkówki, dziedziczna choroba oczu u psów i kotów
Dobre widzenie jest ważne nie tylko dla ludzi, ale także dla ich zwierząt. Niestety istnieje ogromna lista chorób okulistycznych, które mogą nie tylko doprowadzić do pogorszenia stanu narządu wzroku, ale także całkowicie pozbawić zwierzaka zdolności widzenia. Przykład - zanik siatkówki.
Co to jest?
Najpoważniejsza patologia, w której występuje wymieranie wrażliwych na światło receptorów w siatkówce. W większości przypadków choroba rozwija się jednocześnie w obu oczach. Patologiczny proces nie powoduje bólu zwierzęcia. Wielu lekarzy weterynarii zakłada, że atrofię siatkówki można słusznie nazwać chorobą dziedziczną (to pośrednio potwierdza fakt, że patologia występuje głównie u zwierząt rasowych).
Zwierzęta rasy zewnętrznej chorują znacznie rzadziej, ale ich krzyżówki „na podstawie„ rasowych ”- częściej. Tłumaczy się to obecnością recesywnego genu i słabą pracą hodowlaną, kiedy wielu hodowców właściwie nie ma pojęcia, jakie cechy mieli nawet najbliżsi przodkowie producentów, których używali..
Obraz kliniczny, mechanizm rozwoju patologii
Przy zjawiskach zanikowych w siatkówce cierpią pręciki, to znaczy przede wszystkim trafia się noktowizor. Pierwszym i dość oczywistym objawem jest nagłe pojawienie się ślepoty nocnej, która jest szczególnie widoczna w przypadku kotów. Ponadto u chorego zwierzęcia źrenice są często bardzo rozszerzone, a same oczy wydają się „świecić”, co tłumaczy się mniejszym stopniem pochłaniania światła. W łagodnych przypadkach zwierzę może całkowicie oślepnąć, ale pojawi się to tylko w nocy i o gęstym zmierzchu. Jeśli proces przebiega według najtrudniejszego scenariusza, zwierzę w każdej sytuacji całkowicie traci wzrok. Niestety, jeśli w ogóle nie leczysz swojego zwierzaka, to po około roku od pojawienia się pierwszych objawów klinicznych całkowicie traci wzrok. Niestety, w niektórych przypadkach właściciele przyprowadzają do kliniki prawie niewidome zwierzęta, gdy zanik siatkówki u kota lub psa osiągnął końcowy (końcowy) etap.
Do dziś choroba jest uważana za nieuleczalną, ale najnowsze badania farmaceutów weterynaryjnych dają na to nadzieję intensywność śmierci fotoreceptorów może zostać zauważalnie spowolniona. Niestety nadal nie ma mowy o całkowitym wyleczeniu, ponieważ patologia (o której już pisaliśmy) należy do kategorii genetycznej. Jak więc ogólnie rozwija się zanikowy proces w siatkówce??
Jak już zauważyliśmy, przy tej patologii jeden z rodzajów fotoreceptorów, czyli pręciki, ginie. Są odpowiedzialne za widzenie w nocy i o zmierzchu. Szyszki (drugi rodzaj receptorów) praktycznie nie są dotknięte chorobą. Zapewniają „standardowe” widzenie w dzień. W siatkówce psa znajduje się około 150 milionów receptorów, z czego ... tylko 1,2 miliona to czopki.
W ten sposób, z atrofią siatkówki umiera ponad 96% wszystkich receptorów w oku zwierzęcia! U kotów, których ostrość widzenia w nocy jest znana wszystkim, choroba jest jeszcze cięższa. Powstaje logiczne pytanie: „Dlaczego, skoro tylko receptory„ nocy ”zanikają, zwierzak nic nie widzi nawet w dzień??
Kiedy pręciki obumierają, pozostaje dużo „resztek”, nadmiaru tlenu, którego nie mogą już wykorzystać martwe fotoreceptory. Wolny tlen jest silnym utleniaczem, a tym bardziej w takich ilościach. Zaczyna niszczyć stożki. To na wiedzy o tych procesach opiera się jedyne mniej lub bardziej skuteczne leczenie atrofii: choremu zwierzęciu przepisuje się specjalne przeciwutleniacze, które znacznie zmniejszają aktywność wolnego tlenu i oszczędzają przynajmniej część dziennych fotoreceptorów. Im wcześniej rozpocznie się terapię, tym większe szanse na utrzymanie akceptowalnej jakości życia zwierzęcia..
Co więcej, aktualne dowody potwierdzają, że czasami osiągane są imponujące sukcesy. Nawet zwierzęta, które trafiły do kliniki prawie niewidome po podaniu przeciwutleniaczy, przez długi czas zachowywały zdolność widzenia przynajmniej czegoś. Najlepszym okazał się antyoksydant mitochondrialny SKQ1. Niektóre zwierzęta otrzymują go dłużej niż siedem lat, aw obecności rozwiniętej (do czasu wizyty w klinice) zaniku, przez cały ten czas nie oślepiły całkowicie..
Jeśli w ogóle nic nie zrobisz, możliwe są dwa warianty zdarzeń: lub zwierzak „po prostu” oślepnie w ciągu roku całkowicie lub w obu oczach olbrzymi zaćma (co również prowadzi do całkowitej utraty wzroku, a także grozi jaskra i ogólnie utrata oka).
Dodatkowe kłopoty
Nie poddawaj się, jeśli Twój zwierzak ma zanik siatkówki! Nie jest to już całkowicie beznadziejna choroba. Pożądane jest, aby zwierzę oobserwowany przez okulistę weterynaryjnego, który może zidentyfikować obecność / brak współistniejących patologii. Im szybciej to zrobi, tym lepiej. Zwierzęta z postępującym zanikiem siatkówki nigdy nie powinny być dopuszczane do procesu rozmnażania! Ponadto musisz powiadomić hodowcę, od którego kupiłeś kota / psa o obecności wadliwego genu od jego producentów.
Dodatkowym niebezpieczeństwem atrofii jest ciężka zaćma, która rozwija się na tle procesów oksydacyjnych w siatkówce. Ogromna ilość uwolnionego tlenu utlenia tkankę soczewki. Ponadto degradujące fotoreceptory uwalniają wiele toksycznych produktów przemiany materii, które również nie wpływają na zdrowie gałki ocznej. Nawet jeśli niektóre czopki i pręciki pozostaną nietknięte, toksyny skutecznie je wykańczają, a pojawiająca się zaćma całkowicie i całkowicie oślepia zwierzę! Zanik siatkówki u psa lub kota jest więc procesem „wieloaspektowym” i bardzo niebezpiecznym..
Wszystkie takie same przeciwutleniacze są w stanie nie tylko spowolnić, ale w niektórych przypadkach całkowicie zatrzymać ten patologiczny proces. Nawet jeśli soczewka zaczyna mętnieć, SKQ1 pomaga utrzymać ją w "zdrowym" stanie, zachowując resztę widzenia.
Niestety, w zaawansowanych przypadkach jest mało prawdopodobne, aby cokolwiek pomogło zwierzęciu: nawet interwencja chirurgiczna w takiej sytuacji jest całkowicie bez znaczenia, ponieważ pierwotnej przyczyny utraty wzroku nie można naprawić. Tak, dobry chirurg okulista będzie mógł zmienić soczewkę na jej syntetyczny analog, ale i tak nie będzie w stanie złapać światła oczu!
Możliwość operacji należy brać pod uwagę tylko wtedy, gdy przynajmniej część fotoreceptorów siatkówki nadal działa. Oznacza to, że w przypadkach, gdy zwierzę otrzymywało SKQ1 przez co najmniej kilka lat, istnieją szanse na powodzenie operacji i całkowite wyleczenie zaćmy..
Należy pamiętać, że jest to dokładnie to, do czego należy dążyć w leczeniu, ponieważ zaćma, w przeciwieństwie do samego procesu atrofii siatkówki, jest procesem bardzo bolesnym i obarczonym rozwojem jaskry.
A ta ostatnia często prowadzi do konieczności całkowitego (!) Usunięcia gałki ocznej. Dlatego po raz kolejny podsumowujemy logiczny wniosek - gdy tylko Ty lub Twój lekarz weterynarii zauważycie pierwsze objawy atrofii, należy natychmiast rozpocząć podawanie zwierzęciu serii antyoksydantów. Tylko w tym przypadku zwierzak ma szansę na w miarę normalne życie..
Ważny! W medycynie leki takie jak OcuVite®, Preser-Vision® lub ICaps® itp. Są stosowane do tych samych celów, ale nie powinny być stosowane w leczeniu atrofii siatkówki u kotów i psów. Biochemia ludzi i zwierząt jest inna, my i nasze zwierzęta mamy inny stosunek fotoreceptorów. Mówiąc najprościej, pozytywne efekty leczenia będą nieosiągalne, ale wydasz dużo pieniędzy ...
Ważne jest również, aby to zrozumieć zanik siatkówki u zwierząt oznacza codzienne i stałe podawanie przeciwutleniaczy. Jeśli przestaniesz podawać swojemu zwierzakowi te leki, oślepnie bardzo szybko iz gwarancją. Zaleca się natychmiastowe rozważenie wszystkich za i przeciw. W ciężkich przypadkach, gdy większość patyków zdechła, a pies / kot prawie nic nie widzi, nawet w świetle, zaleca się eutanazję.
Ponadto, nawet jeśli terapia zakończy się powodzeniem, a zwierzę zachowuje dobry wzrok, zdecydowanie zalecamy wykastrować/sterylizować to w celu całkowitego wyeliminowania prawdopodobieństwa dalszej transmisji „wadliwych” genów. Możesz więc uratować innych właścicieli przed gorzką i trudną kontemplacją niewidomego kota lub psa..