Pies biegnie za ogonem: zabawna sztuczka zwierzaka lub powód do czujności

Czy powinienem się martwić, jeśli pies biegnie za swoim ogonem? Trudno w to uwierzyć, ale ta kwestia jest stale i bardzo gorąco dyskutowana na forach kynologicznych. Okazuje się, że właściciele co roku spotykają się z tym dziwnym nawykiem zwierząt domowych. Przyczyny i wyciągnięte wnioski są dość zróżnicowane. Techniki korekcji zachowania są jeszcze trudniejsze. Nie wyprzedzajmy siebie, wymyślmy to po kolei.

Zabawny nawyk?

Co jeśli pies goni swój ogon? Na początku łatwo jest obserwować i śledzić wyzwalacze. Twoim zadaniem jest zrozumienie, co popycha Twojego zwierzaka do wirowania i ścigania. Jeśli problem nie występuje regularnie, prawdopodobnie nie ma się czym martwić. Nieważne, jak kategoryczni są treserzy psów, psy mogą czasami (!) bawić się własnymi częściami ciała.

jednak statystyki pokazują, czy szczeniak biegnie za ogonem i ten nawyk nie znika, nie chodzi o „cechy”, ale o problemy zdrowotne. Jeśli pies w jakimkolwiek momencie życia zaczyna nadmiernie gonić za ogonem, gryźć go lub okazywać kolejne obsesyjne zainteresowanie, musisz być czujny. Z nieszkodliwych, tak zwanych przyczyn nabytych, można wyróżnić:

  • Nasiona, kolce lub sploty w sierści Twojego zwierzaka - pies może jęczeć i gonić przyczynowo-skutkowe miejsce powodujące dyskomfort. Ponieważ zwierzę fizycznie nie jest w stanie dosięgnąć tylnej części ud, wygląda na to, że goni ogon..
  • Podrażnienie skóry odbytu - wspólna konsekwencja biegunka, alergie, niewielkie urazy. Leczące się tkanki swędzą, a pies będzie próbował wyeliminować dyskomfort. W tym przypadku znowu zwierzak nie goni ogona, ale przyczynę niedogodności..
  • Zablokowanie lub zapalenie gruczołów odbytu - powodować silny świąd, ból, dyskomfort i ogólne złe samopoczucie. Otwór odbytu swędzi tak bardzo, że niektóre zwierzęta jazda łupem na dywanach i podłogach. Nie ma w tym nic dobrego, problemu nie da się rozwiązać samodzielnie, a jeśli zostanie zignorowany, będzie się pogarszał.

Ważny! Oczyszczenie gruczołów odbytu powinno być wykonane przez lekarza dopiero po postawieniu właściwej diagnozy!

Ignorując zasady zapobiegania pasożyty, pies może zostać uderzony pchły, kleszcze i robaki. Grzyby To kolejna przyczyna swędzenia, dla której nie ma specjalnej profilaktyki. Tak więc, jeśli zwierzę nie otrzymało robaka przez długi czas, jego ciało staje się naczyniem dla setek różnych robaków. Pasożyty żyją w jelitach i całym ciele. Niektóre robaki składają jaja tak małe, że dostają się do krwiobiegu, a wraz z nimi do innych narządów ... ale my dygresujemy. Silna inwazja robaków jelitowych prowadzi do:

  • Wyczerpanie.
  • Awitaminoza.
  • Pogorszenie stanu skóry i sierści.
  • Swędzenie i pękanie w okolicy odbytu.

Uwaga! Pasożyty wysysające krew wolą żyć w obszarach skóry o delikatniejszej skórze. Jedną z najbardziej udanych lokalizacji jest podstawa ogona, gdzie gromadzą się fałdy. Jeśli pies ciągle drapie się w ogon, warczy na niego, a nawet gryzie - zbadaj zwierzę pod kątem pcheł.

Zaburzenia psychiczne

W innych sprawach, regularne wyścigi ogonowe patologia i uwarunkowane genetycznie. Jest to zaburzenie psychiczne, które można zdiagnozować w dość młodym wieku. Niestety w tym przypadku nie da się odzwyczaić psa od pogoni za ogonem. Zachowanie można częściowo skorygować za pomocą środków uspokajających i treningu, ale nie można go całkowicie zatrzymać..

Ważny! Psy z problemami psychicznymi są wykluczane z hodowli, bez względu na to, jaką mają wartość hodowlaną. Jeśli pies goni za ogonem, a powodem tego jest psychika, naruszenie zostanie przekazane kolejnym pokoleniom..

Trudność polega na tym, że zaburzenie psychiczne w pełni objawia się u szczeniąt powyżej 3 miesiąca życia, czyli po przeprowadzce do nowego domu. Właściciel uważa, że ​​maluch po prostu się bawi i ignoruje problem. Drugą komplikacją jest brak zastrzeżeń dotyczących tego problemu. Przez lata ludzie postrzegali prognozę jako grę lub funkcję. Dziś zaburzenia psychiczne są wykrywane od razu tylko wtedy, gdy szczeniak mieszka z doświadczonymi właścicielami, którzy stale poszerzają swoją wiedzę..

Problem tkwi w tym, że obsesyjno-kompulsywne stany psychiczne od dawna nie są rozpoznawane jako osobna diagnoza. Obszar ten nie przyciągał uwagi weterynarzy i opiekunów psów, dlatego do dziś pozostaje słabo zbadany. Pogoń za ogonem to nie jedyne zaburzenie genetyczne, które zostało zignorowane i włączone do następnych pokoleń psów hodowlanych. Na przykład niektóre zwierzęta często klikają szczękami, a przyczyną tego jest genetyka, a nie choroba oczu lub ośrodkowego układu nerwowego, jak wcześniej sądzono..

Problem pogłębia fakt, że lekarz weterynarii i specjalista od korekcji zachowania (zoopsycholog, zoopatolog) to zupełnie inne dziedziny. Jest bardzo niewielu specjalistów zajmujących się badaniem i leczeniem psychiki zwierząt, a wśród praktykujących jest wielu (delikatnie mówiąc) szarlatanów. Ciekawe jest również to, że eksperci nie połączyli objawów w jeden schemat. Dziś nikt nie twierdzi, że połączenie dwóch lub więcej objawów z poniższej listy wskazuje na zaburzenie psychiczne psa:

  • Klikające szczęki.
  • Bieganie w kółko (wokół własnej osi) za ogonem lub bez próby złapania go.
  • Obsesyjne lizanie i ssanie części ciała, zwłaszcza łap.
  • Gryzienie futra wygląda tak, jakby pies łapał pchły, których tam nie ma.
  • Jedzenie niejadalnych przedmiotów, w tym odchodów.
  • Niekontrolowana lub nieprzewidywalna agresja.
  • Agresja samców na suk.

Ważny! Jeśli Twój pies ma jeden lub więcej objawów, masz do czynienia z poważnym problemem. Aby pomóc niedoświadczonym właścicielom, należy skonsultować się z weterynarzem i (!) Opiekunem psa lub doświadczonym zoopsychologiem.

Regularne pogoń za ogonem to patologia

Patologia rozwija się w określony sposób u wszystkich psów, różni się tylko czas i długość etapów. Próba złapania ogona jest jak gra, dopóki nie towarzyszą mu warczenia i problemy z oddychaniem.. Przed izolacją tej patologii u psów zdiagnozowano naruszenie ośrodkowego układu nerwowego… i tylko jedno „ale”, leczenie zgodnie z protokołem, choroba ta nie reagowała.

Pogłębione badanie problemu pozwoliło stwierdzić, że patologia jest nie tylko dziedziczona, ale także pogarsza się z wiekiem. Niektóre ze starych metod leczenia przyniosły skutek i pies przestał gonić za ogonem, ale gdy tylko odstawiono leki, objawy pogorszyły się i uzupełniały o nowe odchylenia..

Po raz pierwszy zaczęli mówić o pogoni za ogonem jako chorobie w latach 50-tych XX wieku. Pacjentem był mały pies myśliwski trzymany na bardzo małej i trwale zamkniętej przestrzeni (tak jest w nowoczesnych hodowlach psów). Przy wyjaśnianiu okoliczności okazało się, że właściciele trzymali szczenięta w klatkach (!) Do 10 miesiąca życia. Nie spacerowały z psami, nie były socjalizowane, a jedyną czynnością, na jaką mogły sobie pozwolić szczenięta, było kręcenie się w miejscu.

Weterynarz odebrał psa niedoszłym właścicielom (nie bez policji) i długo ją obserwował. Na wolności szczeniak dalej powtarzał te same czynności: wirowanie - zatrzymywanie - patrzenie na ogon - warczenie - wirowanie. Równolegle z głównymi objawami weterynarz zauważył zamazany wygląd, apatię na jedzenie i smak, drgawki agresja.

Można powiedzieć, że z tego aktu humanizmu powstała fala. Kiedy lekarz weterynarii podzielił się swoim doświadczeniem na konferencji, okazało się, że prawie wszyscy jego koledzy zetknęli się z taką dolegliwością, ale nie wiedzieli, co dalej. Bardziej szczegółowe badanie problemu (w jednym regionie) przyniosło uderzające wyniki. Większość psów dotkniętych chorobą wykazywała więzi rodzinne. Następnie weterynarze zaczęli szukać oznak dziedziczenia genetycznego i, jak rozumiesz, znaleźli.

Badanie zachowania dorosłych psów i badanie aktywności fal mózgowych podczas okrążania ogona dało oczekiwane i bardzo rozczarowujące wyniki.. Kiedy pies biegnie za ogonem, jest w stanie napadu padaczkowego., co mówi o pełnej manifestacji nerwica obsesje.

W raporcie zauważono, że stan psów, zwłaszcza psów aktywnych, został znacznie pogorszony przez ograniczenie woli lub mobilności. Pogorszenie jest najprawdopodobniej związane ze zwiększonym poziomem niepokoju i ogólnym poziomem stresu. Napady występowały również w odpowiedzi na bodźce: kara, głośny dźwięk, obecność innego psa, krzyk mężczyzny itp..

Jak pomóc?

Nie opracowano jeszcze oficjalnie zatwierdzonego leczenia zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego). Psy są leczone objawowo i intuicyjnie. Z doświadczenia weterynarzy i właścicieli można jednoznacznie wywnioskować, że fizyczne zapobieganie wirowaniu psa jest absolutnie bezcelowe. Więc zatrzymujesz efekt, ale pogarszasz przyczynę, ponieważ zwierzę nie może się uspokoić w zwykły sposób. Jedyną skuteczną metodą dającą 100% wyniku jest ustalenie pierwotnej przyczyny nabytego zaburzenia (jak w powyższym przypadku z komórkami).

Ważny! Jeśli zaburzenie obsesyjno-kompulsywne jest uwarunkowane genetycznie, lęk można złagodzić tylko częściowo..

Każdy nawyk (nawet najbardziej szkodliwy) można poprawić, a nabyty sposób gonienia za ogonem jest nawykiem. Praca opiera się na rozproszeniu uwagi, to znaczy, gdy tylko pies zacznie się kręcić, pokazujesz mu zabawkę lub wydajesz proste polecenie. Zwierzę jest chwalone za robienie lub odwracanie uwagi w inny sposób. Z biegiem czasu pozytywne wzmocnienie przyniesie rezultaty i rozwinie nowy nawyk. Na przykład, gdy zwierzak jest bardzo zdenerwowany, złapie zabawkę..

Ważny! Wstępna korekta zachowania dokonywana jest tylko w warunkach pełnego wypoczynku, lepiej w domu, kiedy nie ma nikogo oprócz Ciebie i psa. W tym okresie nie możesz skoncentrować się na wirowaniu podczas chodzenia, po prostu czekaj lub odwracaj uwagę zwierzaka grą, ale nie uspokajaj się i nie żałuj.

Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda
» » Pies biegnie za ogonem: zabawna sztuczka zwierzaka lub powód do czujności