Pyroplazmoza u kotów

Wielu „miłośników psów” wie, jak niebezpieczna dla psów jest piroplazmoza (inaczej babeszjoza). Ale tylko nieliczni miłośnicy zwierząt zdają sobie sprawę, że ta choroba występuje u innych zwierząt. Chociaż piroplazmoza u kotów nie jest tak rozpowszechniona, nadal może prowadzić do poważnych konsekwencji..

Co to jest piroplazmoza

Od razu zdefiniujmy jeden niuans. Pomimo opinii, że koty nie mają piroplazmozy w kręgu niektórych ekspertów, większość środowiska weterynaryjnego jest dokładnie odwrotna. Ta choroba występuje u kotów i nie tak rzadko.. W międzyczasie powinieneś zdecydować, jaka to choroba..

Piroplazmoza to choroba pasożytnicza krwi, która jest zakażona przez ukąszenia pasożytniczych kleszczy wysysających krew. Ponieważ koty rzadziej spacerują z psami w lasach i na polach, znacznie rzadziej „łapią” te pasożyty. Być może jest to przyczyna opinii o rzadkości lub wręcz niemożliwości piroplazmozy u tych zwierząt..

Czy koty chorują na piroplazmozę??

A teraz nadszedł czas, aby odpowiedzieć na to samo interesujące pytanie: „Czy koty chorują na piroplazmozę?” I jeszcze raz powtarzamy - tak, są chorzy, chociaż wśród niektórych ekspertów na ten temat wciąż toczą się gorące dyskusje..

Należy jednak zauważyć, że wątpliwości co do „prawdopodobieństwa” wystąpienia piroplazmozy kotów nie pojawiły się znikąd. Nadal nie ma wiarygodnych badań w tej dziedzinie ... Ale niezawodnie wiadomo, że u dzikich kotów piroplazmoza występuje bardzo często. Większość doniesień na temat piroplazmozy kotów pochodzi z wystarczająco ciepłych krajów, w których zasadniczo nie ma szczególnie mroźnych zim..

Można z tego wyciągnąć interesujący wniosek: całkiem możliwe, że nieco inny rodzaj piroplazmy pasożytuje na kotach. Prawdopodobnie początkowo stwierdzono go tylko na południu Europy (nawiasem mówiąc, to tam po raz pierwszy opisano czynnik wywołujący piroplazmozę), ale z powodu globalizacji i ogólnego złagodzenia klimatu zaczynają migrować babeszje. W każdym razie „domyślni” ​​właściciele kotów lepiej zakładają, że ich zwierzęta są również podatne na ukąszenia przez kleszcze..

Okres wylęgania

Okres inkubacji piroplazmozy wynosi 10 dni, ale w praktyce wszystko nie jest takie oczywiste. Zdarzają się przypadki choroby po 14 dniach. Ponadto w niektórych sytuacjach pierwsze oznaki choroby u kota pojawiają się po trzech tygodniach, a nawet po kilku miesiącach. Wszystko zależy od odporności konkretnego zwierzęcia i ewentualnie od szczepu patogenu (a także od pory roku i innych czynników). Niemniej jednak uważa się, że okres „kanoniczny” wynosi od 10 dni do kilku tygodni..

Objawy i pierwsze oznaki piroplazmozy

Każdy hodowca musi znać objawy i pierwsze oznaki piroplazmozy kotów (jednak niewiele różnią się od odmiany psów):

  • Zwierzę staje się niezwykle ospałe, odmawia zabaw na świeżym powietrzu i stara się spędzać jak najwięcej czasu, leżąc w jakimś ciemnym kącie.
  • W związku z tym apetyt kota gwałtownie się pogarsza lub całkowicie znika.. Niektóre zwierzęta całkowicie odmawiają jedzenia od pierwszych dni choroby, co prowadzi do katastrofalnie ostrego wychudzenia..
  • W wielu przypadkach pojawia się duszność, oddech kota staje się szybki i płytki..
  • Gorączka utrzymująca się lub przerywana, kiedy temperatura ciała może wzrosnąć do 41 stopni Celsjusza (lub więcej).
  • Nawet w przypadku powolnego przebiegu choroby charakterystyczny jest rozwój postępującego wyczerpania. W takim przypadku kot może stać się „workiem kości”.

Ponieważ piroplazm wpływa na czerwone krwinki (erytrocyty), w wyniku czego następuje zniszczenie tych ostatnich, może rozwinąć się hemoglobinuria (innymi słowy, krew pojawia się w moczu).

W przypadku przewlekłej piroplazmozy żółtaczka jest bardziej charakterystyczna. Żółknięcie (żółtaczka) objawia się przede wszystkim na wszystkich widocznych błonach śluzowych, w ciężkich i zaniedbanych przypadkach nawet skóra może żółknąć.

Jednocześnie sierść zwierzaka staje się twarda i szorstka. Jednak nadal najtrudniejszą konsekwencją szybkiego namnażania się piroplazm we krwi jest zniszczenie coraz większej liczby czerwonych krwinek. W przypadkach przewlekłych dochodzi nawet do pojawienia się ich form jądrowych: organizm, próbując poradzić sobie z niedoborem czerwonych krwinek, zaczyna uwalniać ich niedojrzałe, „przedwczesne” formy do ogólnego krwiobiegu.

Jeśli zwierzę nie będzie leczone, obraz kliniczny stanie się ostrzejszy:

  • Tętno zwierzęcia znacznie zwalnia (w rezultacie tętno również zwalnia).
  • W wielu przypadkach występuje ciężki, powolny oddech.
  • Ponieważ problemy z unerwieniem rozwijają się na tle silnego zatrucie, również mocno uderza w trawienie. U zwierzęcia perystaltyka jest znacznie spowolniona, w wyniku czego prawdopodobieństwo zaparcie. Jeśli tak się stanie, stan kota (z powodu zwiększonego ogólnego zatrucia) pogorszy się jeszcze bardziej..
  • Ponownie, ciężkie zatrucie może prowadzić do napadów neurologicznych, a także niedowładów i paraliż.
  • Jeśli kot nie otrzyma wykwalifikowanej pomocy, albo umiera, albo (co jest bardzo prawdopodobne) staje się nosicielem piroplazmozy. W przypadkach, gdy odporność takiego zwierzęcia gwałtownie się pogarsza, choroba może ponownie przekształcić się w ostrą postać. Jeśli stanie się to bliżej starości, kot prawdopodobnie umrze (jego organizm w tym czasie jest szczególnie wrażliwy na zatrucie i jego konsekwencje).

Drogi przenoszenia u kotów: w jaki sposób zwierzę może zostać zakażone piroplazmozą

Na szczęście drogi przenoszenia u kotów są niezwykle rzadkie.. Dokładniej, istnieje tylko jedna sprawdzona i ogólnie akceptowana droga inwazji: przez ukąszenia pasożytniczego iksodyda kleszcze. Innymi słowy, ta choroba nie jest przenoszona w żadnych okolicznościach!

Diagnostyka

Rozpoznanie na podstawie objawów klinicznych babeszjoza nie wyprodukowano. Przyczyna tkwi w tym, że obraz kliniczny tej choroby jest raczej niejasny i niezbyt typowy. Jedynym sposobem wykrycia choroby u kotów jest badanie mikroskopowe krwi..

Jednocześnie doświadczony specjalista skupia się nie tylko na wykrywaniu samych piroplazm, ale także na charakterystycznych zmianach w krwinkach. Ponadto w ostatnich latach coraz częściej stosuje się do tego celu PCR (ale technika ta nie jest wykorzystywana tak często - jest droga, potrzebny jest specjalny sprzęt).

Leczenie piroplazmozy u kotów

Od razu zauważamy, że leczenie piroplazmozy u kotów jest dość długą i trudną procedurą. Problem polega na tym, że stosowane w tym celu leki są bardzo agresywne w stosunku do wątroby i układu wydalniczego zwierzęcia..

Nie zalecamy leczenia tej choroby w domu. Ponieważ zwierzę wymaga stałego nadzoru lekarza weterynarii, bardziej celowe jest skorzystanie z opcji szpitala.

Pomoc w domu

Pierwszą pomocą w domu powinno być natychmiastowe skontaktowanie się z lekarzem weterynarii. Nie możesz sam zrobić nic bardziej znaczącego..

Ale nadal można złagodzić stan zwierzaka:

  • Konieczne jest zapewnienie kotu pełnego odpoczynku. Bez stresu, bez zabaw z dziećmi.
  • Ponieważ chory zwierzak (najprawdopodobniej) nie będzie jadł, ale będzie bardzo spragniony, potrzebuje nieograniczonego dostępu do czystej wody pitnej. Zawartość miski „na wodę” należy zmieniać tak często, jak to możliwe..
  • Jeśli mimo to zwierzę wykazuje zainteresowanie pokarmem, podaje mu tylko lekkie i dobrze przyswajalne jedzenie. Zalecamy stosowanie specjalnych diet dla chorych kotów. W tym czasie zdecydowanie nie zaleca się podawania suchej karmy..

Narkotyki

Oto główne leki stosowane w leczeniu tej choroby:

  • Podstawowy środek zaradczy - Imidosan. Potężny i dobry lek, ale ma wiele poważnych skutków ubocznych. W szczególności samo jego wprowadzenie jest tak bolesne, że wskazane jest wcześniejsze podanie zwierzęciu środków uspokajających i przeciwbólowych..

  • Odpowiednik powyższego leku - Piro-Stop. Również raczej „ciężki” narkotyk.
  • Azadin i Hemosporidin.

Ponieważ wszystkie powyższe środki nie są zbyt „ostrożne” dla wątroby samego zwierzęcia, hepatoprotektory (Essentiale-Forte i inne) są stosowane w celu wyrównania skutków ubocznych. Ponadto roztwory glukozy, płyn Ringera itp. Są używane w celu złagodzenia zatrucia i złagodzenia jego skutków..

Środki ludowe

W związku z tym nie ma środków ludowej na tę chorobę. Nie zalecamy korzystania z „inteligentnych” porad ze stron internetowych medycyny tradycyjnej. Tak łatwo jest opóźnić i pogorszyć przebieg choroby, w wyniku czego kot albo umrze, albo pozostanie niepełnosprawny. Właściciele muszą pamiętać, że okłady i inne prymitywne metody leczenia nie zaszkodzą piroplazmie..

Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Tak to wygląda
» » Pyroplazmoza u kotów