Król śledzi. Opis i cechy ryb
Pewnego zwykłego, zwyczajnego jesiennego wieczoru 24 września 1963 roku mieszkaniec wioski Malibu w Kalifornii zobaczył dziwne ruchy na lokalnej plaży. Carol Richards (tak miała na imię kobieta) spokojnie spacerowała z psem i stawiała czoła ogromnemu potworowi na brzegu oceanu. Echo krzyków było słyszalne przez długi czas w pobliżu.
Zadowolony
Na szczęście sąsiad Carol szybko zareagował na krzyki i rzucił się po pomoc, a potem pobiegł na plażę. To, co zobaczyli, zaszokowało wszystkich obecnych, a po kilku minutach cała wioska zebrała się w jednym miejscu, a plotki o „morskim” potworze rozproszyły się z prędkością błyskawicy ...
Król śledzi. Opis i cechy ryb
Według raportu lokalnej policji, działania potoczyły się następująco: przejeżdżający North Young załadował ogromną bestię na dach swojego samochodu i miał ją dostarczyć lokalnym władzom. Zanim jednak zdążył przejechać kilkaset metrów, został zatrzymany przez patrolowców, którzy szybko skierowali światło z reflektorów ich samochodu służbowego na dach i byli w szoku. Zdumiona policja wezwała na miejsce ekspertów. W skład zespołu badaczy wchodzili Boyd Walker i Vlad Walter, profesor zoologii i zoolog na Uniwersytecie Kalifornijskim..
Po wysłaniu dziwnej istoty do laboratorium, wykonaniu różnych czynności i analiz, udało się ustalić, że potwór znaleziony w niemal detektywistyczny sposób to jedna z najrzadszych ryb na Oceanie Światowym o nazwie śledź król lub ryba w pasie.
Pierwszy okaz z wioski Malibu jest nadal przechowywany w Muzeum Historii Naturalnej w Los Angeles. Zdaniem pracowników nadal zachowuje swój wygląd i jest niezwykle cenny. Zdeformowany jest tylko ogon, na którym znajdują się ślady ostrych zębów - dowód ataku rekina.
Dlaczego ta ryba została nazwana „Sea Serpent”
Staje się jasne, dlaczego od wieków rybacy pomylił sylwetkę stworzenia wijącego się w wodzie za węża morskiego. Badając króla śledzia naukowcy zidentyfikowali interesujący fakt: jeśli w przeszłości ktoś z naocznych świadków opowiadał ludziom o spotkaniu z tym potworem, można go uznać za szalonego i wziąć tę historię za majaczenie lub halucynacje. Ale teraz łatwo założyć, że Arystoteles, Planiusz i inni legendarni klasyka, mówiąc o wężach morskich, zwrócili uwagę na króla śledzi. W tym olbrzym złowiony w 1808 roku o długości prawie 19 metrów był przedstawicielem tego gatunku.
Ale liczne spotkania żeglarzy zajmujących się łowieniem ryb pasowych, które wielokrotnie wypływały na powierzchnię i pokazywały swoje niesamowite, przerażające ciało, służyły podstawa powstania wielu legend o „wężu morskim”. Niektóre z nich opowiadają o stworzeniu z głową konia i trzepoczącą grzywą o ognistoczerwonym kolorze. Najprawdopodobniej naoczni świadkowie wzięli za to długie promienie płetwy grzbietowej, które tworzą charakterystyczny „pióropusz” na głowie tego podwodnego mieszkańca.
Opis
Król śledzi ma fascynujący wygląd. Pomimo jej zastraszającego i mistycznego wyglądu, jest uważana za najpiękniejsze stworzenie morskie, jakie kiedykolwiek spotkał człowiek. Długość ciała osoby dorosłej często przekracza 18 metrów, ale w większości przypadków ludziom udaje się złapać osobniki o długości 3,5-5 metrów. Ryba ta zajmuje pierwsze miejsce na liście najdłuższych ryb kostnych i wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Ale nawet tak imponująca długość nie przeszkadza stworzeniu w małej szerokości, która rzadko przekracza 7 centymetrów..
To ze względu na tę fizjologiczną cechę stworzenie zaczęto nazywać rybą pasową. Na ciele króla śledzia znajdują się unikalne łuski o jasnym, srebrnym kolorze, które pokryte są ciemnymi plamami i paskami. Należy zauważyć, że ryba brak pęcherza pływackiego, typowe dla innych przedstawicieli fauny morskiej. Głowa jest ciemnoniebieska. Ognista grzywa jest uważana za główną ozdobę tego niesamowitego zwierzęcia, które podczas pływania tworzy piękne ruchy. Z tego powodu nazywany jest królem.
Ponadto grzywa pełni rolę płetwy grzbietowej, która wyróżnia się pięknymi czerwonymi promieniami. Płetwy boczne są również bardzo wdzięczne - pomalowane na szkarłat. Ryby używają ich jako wioseł, kołysząc nimi nad wodą. Niemniej jednak wielu ichtiologów, w tym D. Olney, jest przekonanych, że płetwa służy jako organ postrzegania smaku..
Ryba różni się od swoich odpowiedników nie tylko niepowtarzalnym wyglądem, ale także cechy behawioralne:
- W przeciwieństwie do swoich kongenerów król śledzi porusza się w wodzie w pionie, głową do góry;
- Plankton i małe skorupiaki stanowią większość diety;
- Rybakom udało się spotkać przedstawicieli gatunku w ławicach śledzia, co wpłynęło na wypracowanie odpowiedniej nazwy. Łatwo się domyślić, że mały śledź trafia do ujścia „króla” mórz;
Ciekawostki o królu śledzi
- Ryba ta żyje w ciepłych wodach oceanów indyjskiego, Pacyfiku i Atlantyku. Rzadziej występuje w pobliżu wybrzeży Europy, co tłumaczy globalny wzrost średniej temperatury wody;
- Nie przedstawia wartości odżywczej, od mięso ryb jest niejadalne nawet dla przedstawicieli świata zwierząt. Jednak niektórzy smakosze i miłośnicy egzotycznej kuchni obalają to stwierdzenie i przypisują królowi śledzi najbardziej niesamowite przysmaki, jakie można złowić w morzu;
- Do tej pory ryba ta jest słabo zbadana, ponieważ przez krótki czas naukowcy nie byli w stanie poznać wszystkich faktów i cech cyklu życiowego potwora morskiego. Po przeprowadzeniu wielu badań nie ujawniono żadnych uderzających cech.
- Większość złapanych osobników miała 3-6 metrów długości, ale żeglarze z wielu krajów świata opowiadają o spotkaniach z gigantycznymi potworami o ciałach 12 metrów;
- Długość życia ryb jest nadal nieznana;
- W Japonii miejscowi rybacy nazywali potwora „królem podwodnego królestwa”;
Pierwsze fakty i prawdziwe spotkania z wężem morskim
Oprócz oficjalnie zarejestrowanego spotkania z mistycznym stworzeniem w 1963 roku, król śledzi był widziany wiele wieków temu. Na przykład pierwsze wzmianki o „wężu morskim” pojawiły się w zapisach z czasów starożytnych. Opowiadają o niewidocznym wcześniej stworzeniu, które wdzięcznie wyłania się z głębin morskich, pokazując całą swoją moc i siłę. W starożytnej Grecji nazywano go Wielkim Wężem Morskim i traktowano go jak bóstwo.
Podziwiając niesamowity wygląd ryby pasowej, ludzie wielokrotnie opisywali ją jako potwora z głową byka lub konia i ognistoczerwoną grzywą. Marynarze mieli znak, że każde spotkanie z tym stworzeniem jest oznaką czegoś złego.
W drugiej połowie XVIII wieku duński przyrodnik Morton Brunnich jako pierwszy opisał charakterystykę króla śledzia, który został wyrzucony na brzegi Norwegii. Potem było 25 oficjalnie zarejestrowanych spotkań z najbardziej tajemniczą rybą. Biologowi Wurdowi Jonesowi udało się prześledzić zachowanie ryb pasowych w rzeczywistych warunkach. Opisał swoje spostrzeżenia w pracy „Ryby z archipelagu indo-australijskiego”, w której powiedział, że był zaszczycony widokiem potwora pływającego kilka metrów od statku ekspedycyjnego.
Naukowiec wspomina o imponującej długości ciała ryby i jasnych, lśniących srebrzystych łuskach. W okolicy głowy znajdował się czerwony tren, a płetwy grzbietowe pomalowano na różowo. Obecni na statku rybacy natychmiast wrzucili do wody sieci z przynętą, ale dumne zwierzę morskie nie okazywało ich zainteresowania, a następnie zniknęło w głębinach oceanu.
Wniosek
Przyrodnik K. Holder jest jednym z nielicznych ichtiologów, którzy badali dziwne stworzenie w prawdziwym środowisku. Spacerując po plaży w 1925 roku, naukowiec przypadkowo zauważył dziwne ruchy przybrzeżnych płytkich wód Zatoki Avalon na wyspie Saita-Catalina w południowej Kalifornii..
Posiadacz był zaskoczony jaskrawoczerwonym pióropuszem ryby i wyjątkowymi srebrzystymi łuskami. Ryby pływały wolno w górnych warstwach wody, pluskały na płyciznach i falującymi ruchami przecinały wodę.
Richard Rosenblatt, kierownik wydziału rybnego w Scripps Institute of Oceanography w Stanach Zjednoczonych Ameryki, powiedział, że wszystkie pięć znalezisk, zwanych „wężami morskimi”, to nic innego jak królowie śledzi.
Król śledzi słusznie zasługuje na miano najbardziej niesamowitej i najmniej zbadanej istoty na Ziemi.. Każde spotkanie ze zwierzęciem w prawdziwym życiu jest niezwykle rzadkie. Każdy, kto ma szczęście zobaczyć potwora podczas zwykłego spaceru po plaży lub podczas żeglowania statkiem, zauważa, że emocje, które odczuwał z takiego widoku, trudno opisać słowami.
W większości przypadków można spojrzeć na króla śledzia w stanie martwym, ponieważ znaczna część znalezisk obejmowała osoby nieożywione. Fale i sztormy wyrzucają ciało ryby z pasa na brzeg, gdzie miejscowi wkrótce go odnajdują. Bardzo rzadko zdarza się, że król śledzi wpada w sieci rybackie, ale niestety nie ma oficjalnie zarejestrowanych przypadków.